„Wrześniowa wizyta Benedykta XVI w Szkocji i Anglii będzie miała kluczowe znaczenie dla relacji między Kościołem katolickim a anglikańskim” – uważa prof. John Milbank z Uniwersytetu w Nottingham. Na półtora miesiąca przed rozpoczęciem papieskiej pielgrzymki o związanych z nią wyzwaniach i nadziejach z tym wybitnym intelektualistą, wykładowcą religii, polityki i etyki, uczniem obecnego arcybiskupa Canterbury, Rowana Williamsa wywiad przeprowadziła włoska agencja Asianews.
Milbank zauważa, że wizyta Ojca Świętego odbywa się w okresie, kiedy w Wielkiej Brytanii ma miejsce nasilony atak na chrześcijaństwo w ogóle, a na katolicyzm w szczególności. „Jeśli ktoś myślał, że antypapizm już zanikł, to ostatnio można dostrzec jego ożywienie” – stwierdza brytyjski uczony anglikański. Podkreśla, że równocześnie katolicy odgrywają ważną rolę w brytyjskim życiu kulturalnym i politycznym. „Oni i wszyscy pozostali chrześcijanie w tym kraju potrzebują wsparcia, jakie może im dać papież” – mówi. Prof. Milbank jest też przekonany, że wizyta stwarza Benedyktowi XVI szansę na korektę błędnych wrażeń jakie na jego temat prezentują brytyjskie media. „Może on ukazać, że jest osobą o znacznie szerszej i wnikliwszej wizji kwestii społecznych, gospodarczych czy relacji międzyludzkich niż ogólnie prezentowane w kulturze świeckiej” – twierdzi anglikański uczony.
John Milbank jest przekonany, że spotkanie Ojca Świętego z arcybiskupem Canterbury powinno być dla obydwu okazją, aby pokazać, że łączy ich o wiele więcej niż dzieli. Prezentują bowiem podobny rodzaj teologii, zakorzeniony w dziedzictwie św. Augustyna i dowartościowaniu wielkiej tradycji patrystycznej i średniowiecznej. Obydwaj mają też podobne podejście do kwestii politycznych i gospodarczych, podkreślając wagę społeczeństwa obywatelskiego.
Odnosząc się do znaczenia Konstytucji Apostolskiej „Anglicanorum coetibus” umożliwiającej tworzenie ordynariatów personalnych dla wiernych, którzy wywodząc się z tradycji anglikańskiej pragną pełnej jedności z Rzymem Milbank wyraża przekonanie, że w Wielkiej Brytanii nie będzie na nią nazbyt wielkiej reakcji. Znacznie większe znaczenie będzie miał ten dokument w USA. Anglikański teolog zwraca jednocześnie uwagę, że w Konstytucji Apostolskiej zawarte jest dowartościowanie przez Watykan tradycji anglikańskiej, które może jego zdaniem doprowadzić w przyszłości do interkomunii. Uważa on też, że dyskusji na temat roli kobiet, małżeństwa duchownych czy kwestii homoseksualizmu w zglobalizowanym świecie nie można ograniczać do jednego wyznania.
Zapytany o znaczenie beatyfikacji kard. Newmana Milbank uważa, że wydarzenie to wpłynie pozytywnie i będzie dobrze przyjęte przez anglikanów. Newman nie jest przez nich traktowany jako zdrajca, przeciwnie są oni dumni z jego wkładu zarówno do współczesnego anglikanizmu jak i katolicyzmu. „Newman jest znakiem jedności. Należy on do obydwu Kościołów i jestem przekonany, że nasze modlitwy do Boga za jego wstawiennictwem pomogą sprawie jedności Kościoła oraz odrodzenia chrześcijańskiej Brytanii” – stwierdził anglikański uczony.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.