Wszystkie składy rakietowe i artyleryjskie na terytorium Moskiewskiego Okręgu Wojskowego zostały przeniesione do bezpiecznego rejonu - poinformowało w czwartek Ministerstwo Obrony Rosji.
Obwód moskiewski to jeden z najbardziej dotkniętych pożarami lasów i torfowisk regionów Federacji Rosyjskiej.
"Uwzględniając zagrożenie pożarami w tym regionie, na mocy decyzji dowódcy okręgu, składy broni rakietowo-artyleryjskiej zostały przeniesione do bezpiecznego rejonu" - zakomunikowało Ministerstwo Obrony.
Resort nie podał, kiedy nastąpiła ewakuacja składów.
W ubiegłym tygodniu pożar całkowicie zniszczył bazę Marynarki Wojennej Rosji w Kołomnie, 120 km na południe od Moskwy. Spłonęły m.in. koszary, sztab, 13 hangarów ze sprzętem lotniczym oraz dwa garaże i 17 placów parkingowych z różnymi pojazdami wojskowymi.
W czwartek około 1000 żołnierzy dysponujących 30 pojazdami strażackimi i dwoma śmigłowcami gaśniczymi walczyło z pożarem lasów w rejonie Naro-Fomińska, 70 km na południowy zachód od stolicy. Ogień zagraża obiektom Garnizonu Alabińskiego. Stacjonuje tam m.in. elitarna 2. Gwardyjska Tamańska Dywizja Zmechanizowana.
Na terytorium rejonu naro-fomińskiego stacjonuje też inna elitarna jednostka - 4. Gwardyjska Kantemirowska Dywizja Pancerna.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.