W wyniku wybuchu przydrożnej bomby w Afganistanie zginął st. szer. Dariusz Tylenda, ponadto rany odniosło pięciu polskich żołnierzy; stan jednego z nich jest bardzo ciężki - poinformował PKW Afganistan.
Do ataku na siły Zgrupowania Bojowego Bravo, uczestniczące w afgańsko-polskiej operacji, doszło w piątek rano czasu polskiego w południowej części prowincji Ghazni. "Rebelianci przygotowali zasadzkę. Doszło do ataku silnym ładunkiem wybuchowym oraz do wymiany ognia" - poinformował PAP por. Sebastian Kostecki z sekcji informacyjno-prasowej Polskich Sił Zadaniowych "White Eagle".
Jak dodał, na miejsce zdarzenia natychmiast zostały wezwane śmigłowce ewakuacji medycznej, które przetransportowały rannych do szpitala w Ghazni. Stan jednego z poszkodowanych lekarze określają jako bardzo ciężki. Życiu pozostałych żołnierzy nie zagraża niebezpieczeństwo.
"W wyniku podjętych działań polscy żołnierze zatrzymali pięciu rebeliantów podejrzanych o przeprowadzenie ataku, wśród których była osoba odpowiedzialna za odpalenie ładunku wybuchowego" - poinformowano w komunikacie PKW Afganistan. (PAP)
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.