W Grecji wszczęto śledztwo w sprawie sprzedaży przez Kościół prawosławny wartościowego terenu na wybrzeżu w pobliżu Aten - poinformował w środę dziennik "Ta Nea". Podobny skandal wstrząsnął krajem dwa lata temu.
Jak pisze "Ta Nea", w zeszłym roku Cerkiew sprzedała położony nad brzegiem morza grunt o powierzchni 4 tys. metrów kwadratowych. Teren znajdujący się w mieście Vouliagmeni, 20 km na południe od Aten, kupił za 14 mln euro radny miejski.
Następnego dnia ziemia została odsprzedana za 15,5 mln euro trzem spółkom zarejestrowanym w rajach podatkowych. Prokuratura w Atenach wszczęła śledztwo w sprawie transakcji.
W 2008 roku konserwatywnym rządem Grecji wstrząsnął podobny skandal. Na jaw wyszło wtedy, że dochodziło do podejrzanych wymian gruntów między państwem a klasztorem Vatopedi na Athos, na północy kraju. W wyniku skandalu zdymisjonowani zostali dwaj ministrowie i kilku oficjeli.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.