Przedstawiciele "S" Pomorza Zachodniego spotkają się w środę z wojewodą Marcinem Zydorowiczem, marszałkiem Władysławem Husejką i prezydentem Szczecina Piotrem Krzystkiem - poinformowała rzeczniczka wojewody Agnieszka Muchla.
Spotkanie ma się odbyć w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego w Szczecinie.
Na środę związkowcy zapowiedzieli ogólnopolski wiec w obronie miejsc pracy przed bramą główną stoczni szczecińskiej.
Jak dodała Muchla, we wtorek do marszałka województwa wpłynęło pismo od Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego z prośbą o udostępnienie miejsca, w którym będzie się mogło odbyć spotkanie związkowców ze stroną rządową, przedstawicielami władz lokalnych i regionalnych.
"Odpowiedź na pismo była natychmiastowa - reprezentanci związku otrzymali wspólne zaproszenie od wojewody, prezydenta i marszałka do udziału w spotkaniu, które rozpocznie się o godzinie 14 w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego na Zamku Książąt Pomorskich" - powiedziała rzeczniczka.
Jak powiedział PAP szef "S" w stoczni szczecińskiej Krzysztof Fidura, zaproszenie zostało przyjęte. Na spotkanie uda się 4-5-osobowa delegacja, m.in. z przewodniczącym regionu związku Mieczysławem Jurkiem.
Jak dodał Fidura, podczas spotkania związkowcy będą domagać się powołania specjalnego rządowego zespołu, który miałby zająć się kwestią rozstrzygnięcia przyszłości stoczniowego majątku.
Według Muchli rozmowy będą dotyczyć obecnej sytuacji stoczni oraz podjęcia ewentualnych wspólnych działań, które przyczyniłyby się do zagospodarowania majątku stoczniowego i utworzenia nowych miejsc pracy. Poinformowała, że udział w nim zapowiedzieli wszyscy uczestnicy wcześniejszych negocjacji z ministrem Michałem Bonim na temat tzw. Programu dla Szczecina: poseł Longin Komołowski, wojewoda Marcin Zydorowicz, marszałek Władysław Husejko, prezydent Piotr Krzystek, mają być także obecni przedstawiciele rządu. Spotkanie będzie zamknięte dla prasy.
Jak zapowiedzieli wcześniej związkowcy, ok. 3 tysięcy protestujących z całego kraju ma zgromadzić się w południe przed stocznią. Protest w obronie miejsc pracy i przeciwko degradacji Pomorza Zachodniego organizuje "S". Jej działacze winą za upadłość stoczni obarczają obecny rząd.
Jak mówili w poniedziałek dziennikarzom, chcą na temat stoczni rozmawiać ze stroną rządową, jednak odmówiono im udostępnienia świetlicy stoczniowej, w której planowali spotkanie. Poza tym udziałem w nim zainteresowani byli wcześniej jedynie prezydent Szczecina i poseł Longin Komołowski - mówili. Jeśli do rozmów nie dojdzie - zapowiadali - wiec przerodzi się w manifestację, która przez ulice Szczecina przejdzie pod biuro zachodniopomorskiego wojewody.
W wyniku przeprowadzonych w ubiegłym roku przetargów i aukcji, nabywców znalazło dziewięć z 19 pakietów majątku stoczni Szczecin. Na przeprowadzenie kolejnych licytacji aktywów zakładów w Gdyni i Szczecinie zgodziła się pod koniec kwietnia br. Komisja Europejska. W wyniku lipcowego przetargu udało się znaleźć nabywców na majątek wart 4,9 mln zł, a wartość wystawionego na sprzedaż majątku wynosiła ok. 120 mln zł. Aukcja pozostałego majątku Stoczni Szczecińskiej ma odbyć się we wrześniu.
Komisja Europejska dała czas na kontynuowanie procesu sprzedaży do końca pierwszego kwartału 2011 roku. 6 listopada 2008 r. KE uznała, że udzielona zakładom w Gdyni i Szczecinie przez polski rząd pomoc publiczna jest nielegalna. Zgodnie z planem uzgodnionym z KE, podzielony na części majątek stoczni został wystawiony na sprzedaż, a pracownicy zwolnieni. Szczegóły związane z wyprzedażą majątku zostały zawarte w tzw. ustawie kompensacyjnej.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.