Rosyjski kierowca tak rozzłościł się na milicjanta ukraińskiej drogówki, który zatrzymał go za przekroczenie dozwolonej prędkości, że... odgryzł mu kawałek palca - poinformował w poniedziałek departament milicji drogowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Kijowie.
Do incydentu doszło w obwodzie zaporoskim na wschodniej Ukrainie. 48-letni Rosjanin został zatrzymany, ponieważ milicyjny radar pokazał, że w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 60 km/h, pędził on aż 197 km/h.
Kiedy ukraiński milicjant poprosił kierowcę o okazanie dokumentów i zapowiedział, że wypisze mu mandat, Rosjanin nagle złapał go za rękę i odgryzł mu kawałek palca.
Milicjant trafił do szpitala, a krewkiego kierowcę zatrzymano za napaść na funkcjonariusza.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.