publikacja 19.03.2020 00:00
Przepis na dobre ojcostwo? Przyjąć plan Ojca. Jak Józef z Nazaretu.
Co zrobić, gdy twoi ukochani najbliżsi mają problemy dlatego, że pozostajesz wierny nakazowi sumienia?
Tomasz More miał taki dylemat. Część jego dóbr skonfiskowano, a los żony i piątki ich dzieci stał się nagle niepewny. Siedział w ponurym więzieniu londyńskiego Tower, stopniowo pozbawiany resztek swobody. On, niedawny kanclerz królestwa Anglii. Nie mógł już spacerować poza celą, stracił możliwość kontaktu z kapelanem, wreszcie odebrano mu przybory do pisania. „Umierałem wiele razy” – napisał, mając umrzeć po raz ostatni.
Tak zwani „wszyscy” namawiali go do złożenia podpisu, który zmieniłby wszystko, w tym to, na czym zależało mu najbardziej: sytuację jego rodziny. Wystarczyłoby, że formalnie zaakceptowałby akt uznania króla Henryka VIII za głowę Kościoła Anglii. Ale on nie mógł tego zrobić. Nie mógł za żadne skarby, bo po długich rozmyślaniach i modlitwach uzyskał pewność, że od wytrwania w wierności zależy jego zbawienie. A skoro tak, to w tym także – jak we wszystkim, co jest osadzone w woli Bożej – tkwi prawdziwe dobro jego rodziny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.