Mamy prawo wołać dziś do św. Józefa o łaskę wiary, by zrozumieć sytuację współczesnego Kościoła – mówił bp Krzysztof Zadarko w Słupsku zawierzając Kościół i Ojczyznę świętemu Józefowi.
Zawierzenie – w łączności z Kościołem w całym kraju – odbyło się w święto Matki Bożej Różańcowej, 7 października, w Sanktuarium św. Józefa w Słupsku, wieńcząc Mszę św. pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Zadarki. Obecni byli kapłani ze Słupska i okolic, przedstawiciele rady miejskiej, szkół, bractw religijnych, poczty sztandarowe.
Jak zaświadczył ks. Władysław Stec-Sala, kustosz sanktuarium, słupszczanie przygotowywali się do tego aktu poprzez 9-tygodniową nowennę.
– Ktoś powie, że przecież Polska i Kościół zostały już zawierzone Sercu Jezusowemu i Niepokalanemu Sercu Maryi, po co zatem zawierzać je jeszcze św. Józefowi? – pytał kapłan. – Przez ten akt jednak dopełniamy drogi do serc Jezusa i Maryi, która objawia moc rodziny zjednoczonej w tajemnicy trzech serc. Wierzę, że przez ten akt nasza ojczyzna otworzy się na Boży plan odnowy polskiego domu na wzór domu w Nazarecie.
W homilii bp Zadarko wyjaśnił, że powierzenie się św. Józefowi to sprawdzona droga wiary, polegająca na naśladowaniu Jezusa Chrystusa i zdążaniu do ojczyzny w niebie. Ukazał Józefa jako człowieka wiary prostej, chroniącego lud przed niebezpieczeństwami i zatroskanego o swoje Dziecko, Jezusa. W kontraście do cech tego patrona, kaznodzieja wskazał na potrzebę walki z przywarami współczesnych, przywołując najbardziej aktualne przykłady jak: plotka, posądzenie, oczernienie, polowanie na sensację.
– Kiedy jesteśmy pod presją opinii publicznej, żyjącej z plotek i najgorszych opinii o drugim człowieku, musimy odnaleźć się w tym jako ludzie wierzący, jako ci, którzy odnajdują godność własną i drugiego człowieka – stwierdził biskup, prezentując w św. Józefie wzór obrońcy dobrego imienia bliźniego, kierującego się takimi wyrazami miłości jak delikatność, czułość, takt.
Biskup poruszył także tajemnicę nieszczęścia współczesnego człowieka, objawiającą się w dramacie uchodźców wskazując, że dzielą oni los samej Świętej Rodziny uciekającej przed śmiercią do Egiptu. – Przeżywała ona to samo, co dzisiaj przeżywa niejedna rodzina uchodźców, uciekająca przed prześladowaniem – powiedział o medialnych obrazach losu uchodźców na polskiej granicy, przemieszanych ze sporem polityków w kwestii pomocy tym ludziom. – Nigdy nic nie może być ważniejsze od ocalenia drugiego człowieka. Módlmy się o tę wrażliwość i byśmy nigdy nie zawiedli, kiedy ktoś będzie pukał do naszych drzwi, bo rzeczywiście będzie uciekał przed śmiercią i prześladowaniem.
Trzecim poruszonym tematem było ewangeliczne zgubienie Jezusa przez Jego Rodziców. Biskup przyrównał to do aktualnego problemu rodzin, których dorastające potomstwo rezygnuje z praktyk religijnych, udziału w katechezie szkolnej.
– Dotykamy tutaj sprawy ucieczki naszych dzieci z Kościoła, wspólnoty wiary, Eucharystii, praktyk religijnych – ocenił pochylając się nad rozterkami rodziców nie rozumiejących, w jaki sposób oni sami w tym zawinili. – Mamy prawo wołać dziś do św. Józefa o łaskę wiary, by zrozumieć sytuację współczesnego Kościoła i współczesnego młodego człowieka, młodzieży, która po wakacjach z taką łatwością decyduje się wypisać z religii, stawiając rodziców w niezwykle kłopotliwej sytuacji. A także zrozumieć, co się dzieje z rodziną, która, jak wydawało się, jest Kościołem domowym, miejscem przekazu wiary, miłości do ojczyzny, najważniejszych wartości.
W tym duchu bp Zadarko zachęcił zebranych w sanktuarium, a także przed monitorami komputerów transmitujących uroczystość dzięki Dobrym Mediom, by powierzenie się Józefowi nie było aktem jednorazowym, lecz stale ponawianym z codziennym życiu.
Uroczystość w Słupsku odbyła się w łączności z całym Kościołem w Polsce. Zawierzenie Narodu i Kościoła w Polsce św. Józefowi poprowadził w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.