O modlitwie w ciasnych butach, wyrzeczeniach, poświęceniu dla pracy i wierze w Boga mówi Justyna Szczygieł, modelka.
W tym wszystkim zabrakło Ci chyba czasu na szkołę i "normalne" życie...
Po gimnazjum musiałam odłożyć szkołę. Nie chciałam rezygnować – ale musiałam. Nie zrobiłam tego z dnia na dzień, bo zamarzyła mi się kariera. Po prostu ze względu na niską frekwencję nie mogłam kontynuować nauki. A jednak skończyłam szkołę średnią.
Kiedyś będziesz musiała zająć się czymś innym... Największym wrogiem modelki jest wiek…
Nie boję się zakończenia kariery, w pewnym sensie nasyciłam się tym wszystkim. Miałam nieraz żal do siebie, że nie jestem na studiach jak rówieśnicy, że moja młodsza siostra ma już prawo jazdy, a ja nie mogę zrobić kursu, bo nigdy nie mam na to czasu.
Masz piątkę rodzeństwa. Czy przez Twoje wyjazdy i styl życia nie rozluźniły się wasze relacje?
Kiedy zaniedbałam rodzinę i relacje z rodzeństwem, to moja siostra powiedziała mi o tym wprost. Mamy przyjacielskie relacje. Rodzina jest dla mnie najważniejsza.
A kwestie duchowe, intelektualne, wewnętrzne?
Z domu rodzinnego wyniosłam nie tylko religijne wychowanie, ale potrzebę kontaktu z Bogiem. Wiara jest niezwykle potrzebna, zwłaszcza w świecie, gdzie nikną pewne wartości. Modlę się w samolocie, w drodze do pracy, dziękuję też za każdy dzień. Modlę się też o wytrwałość w pracy. Czasami jest ona ponad ludzkie siły. Zdarzało się, że musiałam stać na planie zdjęciowym nawet osiem godzin w za ciasnych butach. Nie cenię osób, które na co dzień wstydzą się przyznać do swojej wiary albo mówią, że są agnostykami w sytuacjach oficjalnych. Powiedziałabym, że w świecie modelingu, ale też w przestrzeni kultury i sztuki jest moda na agnostycyzm lub ateizm. Mam wiele koleżanek, które chodzą do Kościoła i przyznają się do tego. To daje do myślenia innym. Zauważyłam też, że wiele osób nie ma większego pojęcia, jak funkcjonuje wspólnota Kościoła – mają w głowie tylko stereotypy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.