Premier Donald Tusk, który przebywa w Wietnamie z oficjalną wizytą, spotkał się w czwartek wraz z małżonką z absolwentami polskich uczelni, wśród których jest wiele znaczących postaci wietnamskiego życia publicznego, m.in. prezydent Hanoi Nguyen The Tao.
W czasie spotkania minister środowiska i zasobów naturalnych, przewodniczący Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Wietnamskiej Pham Khoi Nguyen, prezydent Hanoi Nguyen The Tao i ambasador Wietnamu w Polsce w latach 2006-2010 Nguyen Van Xuong zostali odznaczeni Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi RP za działania na rzecz intensyfikacji stosunków dwustronnych między Polską a Wietnamem.
Na spotkanie z szefem polskiego rządu przybyło około 300 osób, absolwentów polskich szkół wyższych, a także Wietnamczyków, którzy - choć nie uczyli się w Polsce - znają język polski i czują się związani z naszym krajem. Polskie uczelnie ukończyło ok. 4 tys. obywateli Wietnamu. Najwięcej z nich uczyło się w Polsce w latach 60., 70. i 80. Kształcili się w naukach humanistycznych i matematyczno-fizycznych, cywilnych i wojskowych. W tym roku akademickim w Polsce uczy się 293 wietnamskich studentów. Tusk jeszcze na czwartkowym spotkaniu z premierem Wietnamu Nguyenem Tanem Dungiem mówił, że dla niego ogromną satysfakcją jest fakt, że tak wielu wietnamskich obywateli zdobyło wykształcenie akurat w Polsce i są oni "nośnikami" przyjaźni polsko-wietnamskiej.
Jak mówił, wielu członków delegacji wietnamskiej witało go polskimi słowami "dzień dobry", co - jak podkreślał - od razu budowało świetną atmosferę spotkania.
Premier wspominał, że już 30 lat temu w swoim rodzinnym Gdańsku spotykał wietnamskich studentów. "Polska jest bardzo dumna z tego, że mogła was gościć na swoich uczelniach, i z tego, że przygotowała was do ról, jakie dzisiaj odgrywacie" - mówił Tusk.
"To jest wielka satysfakcja dla mojego kraju, dla moich rodaków i dla mnie osobiście, że jest taki kraj, tysiące kilometrów od Polski, kraj dumny, który wywalczył swoją niepodległość niezwykle krwawymi ofiarami, kraj rozwijający się w sposób imponujący, kraj, w którym nowe elity w tak dużym stopniu składają się z absolwentów polskich uczelni" - zaznaczył szef polskiego rządu.
Zdaniem Tuska, wietnamscy absolwenci polskich uczelni doskonale rozumieją problemy i ambicje Polski i Wietnamu. "To wielka nadzieja dla obu państw na coraz lepsze relacje" - ocenił.
"Moje spotkania z przywódcami Wietnamu potwierdzają potrzebę zbudowania relacji polsko-wietnamskich na jak najwyższym i jak najlepszym szczeblu. Z premierem Wietnamu ustaliliśmy, że będziemy zmierzali do ustalenia naszych relacji na poziomie strategicznym" - zapowiedział premier.
Według Tuska, Hanoi - stolica Wietnamu - to jedno z najpiękniejszych i najbardziej ekscytujących miast na świecie. "Myślę, że będziemy bardzo dobrymi ambasadorami wietnamskiej tradycji, kultury, ambicji, postępu, w naszym kraju i w całej Europie. Zyskaliście nasze serce; mam nadzieję, że wy także o Polsce i Polakach zawsze będziecie myśleli jak najcieplej. Niech żyje Wietnam, niech żyje Polska, niech żyje nasza przyjaźń" - podkreślił.
Minister zasobów naturalnych i środowiska, przewodniczący Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Wietnamskiej Pham Khoi Nguyen powiedział, że uważa Polskę za swoją drugą ojczyznę. "Jesteśmy bardzo wdzięczni Polsce za to, że dała nam rzeczy, których potrzebujemy w życiu, dobre przygotowanie do pracy zawodowej, wiedzę o relacjach międzyludzkich. Do dzisiaj zadajemy sobie pytanie, co byłoby z nami, gdyby nie Polska" - zaznaczył.
"Polska może być z nas dumna, bo to, co nam dała, służy dobru naszego kraju i naszej współpracy. Zawsze będziemy nosić Polskę w naszym sercu" - podkreślił minister.
Wcześniej w czwartek Tusk spotkał się z sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Wietnamu Nong Duc Manhem, któremu z okazji urodzin wręczył bukiet kwiatów.
W piątek, w ostatnim dniu wizyty w Azji, premier spotka się z prezydentem Wietnamu Nguyenem Minh Trietem.
Wyniki najnowszych badań powinny zostać ogłoszone pod wieczór.
Atakujący przejęli kontrolę nad portfelem cyfrowej monety Ether.
Prosi, by we wszystkich parafiach podczas Mszy odmawiane były dwie modlitwy.