W Strefie Gazy ludzie bardziej cierpią na skutek sanitarnych obostrzeń i blokad, niż ze względu na samego koronawirusa.
O sytuacji w Strefie Gazy mówi proboszcz tamtejszej parafii katolickiej. Na ponad 2 mln mieszkańców nie odnotowano tam jeszcze ani jednego przypadku śmiertelnego. Na wszystkich terytoriach palestyńskich było zaledwie 500 przypadków zachorowań. Ludzie cierpią jednak na skutek bezrobocia i problemów z zaopatrzeniem.
Katolicka parafia funkcjonuje jednak w tym szczególnym okresie bardzo dobrze. Jest ona bowiem dość mała, liczy zaledwie 129 osób, wśród których posługuje dwóch kapłanów. Teraz w maju wszyscy gromadzą się przed wizerunkiem Matki Bożej z Lujan, podarowanej parafii przez Papieża Franciszka - mówi ks. Gabriel Romanelli, argentyński misjonarz w Gazie.
„Nasza parafia jest mała, ale bardzo aktywna, dlatego udaje się nam robić wiele rzeczy. Łączymy się z wiernymi przez telefon i internet, transmitujemy Msze. Odwiedzamy też rodziny z wizerunkiem Matki Boże z Lujan. Jest ona bardzo czczona w Argentynie. Jest też patronką naszego argentyńskiego Zgromadzenia Słowa Wcielonego – zaznaczył ks. Romanelli. - W naszej parafii mamy jej kilka wizerunków. Ale szczególnie cenny jest ten, który kilka lat temu otrzymaliśmy od Papieża Franciszka. Chodzimy z Nią od domu do domu. Jest to bardzo wzruszające, kiedy gromadzi się wokół Niej cała rodzina, a zwłaszcza młodzi. Codziennie rano odwiedzamy też rodziny z Komunią. Każdego dnia łączymy się z młodymi przez internet, urządzamy dla nich konkursy, śpiewamy, uczymy katechizmu i w ten sposób utrzymujemy z nimi kontakt.“
W kilku jednocześnie przeprowadzonych atakach na północy kraju.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.