Szef emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmed Zakajew może wyjść na wolność - postanowił w piątek wieczorem warszawski Sąd Okręgowy, który rozpatrywał wniosek prokuratury o areszt dla Zakajewa.
Sąd oddalił wniosek prokuratury, która wystąpiła o 40 dni aresztu dla Zakajewa. Jak podaje TVN24 nie zastosowano żadnych dodatkowych środków zapobiegawczych, sąd wydał jedynie nakaz natychmiastowego zwolnienia.
Jest on ścigany przez Rosję międzynarodowym listem gończym pod zarzutem terroryzmu. Policja zatrzymała Zakajewa w piątek rano, po czym był on przez kilka godzin przesłuchiwany przez prokuraturę.
Do rozmów dołączą przedstawiciele największych państw UE. Zabraknie tylko Polski.
W rozmowach w Waszyngtonie przyda się Zełenskiemu obecność życzyliwych mu ulubieńców Trumpa.
Amerykański przywódca ogłosił walkę z przestępczością w stolicy.