Kreml zamyka usta krytykom, ciągając ich po sądach i odcinając dostęp do telewizji. Media krytycznie nastawione do władz przejmują stronnicy premiera Władimira Putina - donosi środowy "Wall Street Journal Europe".
W okresie poprzedzającym wybory do Dumy w grudniu 2011 roku oraz prezydenckie w marcu 2012 roku kontrola nad obiegiem informacji wyraźnie się uszczelniła - wskazuje dziennik.
"Przywódcy Kremla i jego sojusznicy wypracowali brutalnie skuteczne metody niedopuszczania do tego, by ważne informacje docierały do opinii publicznej" - dodaje "WSJ".
Wyrazem tej tendencji jest m.in. ciąganie po sądach Olega Orłowa z grupy Memoriał, któremu grozi kara trzech lat więzienia z oskarżenia o oszczerstwo. Orłow oskarżył szefa władz czeczeńskich Ramzana Kadyrowa o odpowiedzialność za zabójstwo Natalii Estemirowej w 2009 roku. Estemirowa współpracowała z zamordowaną przed czterema laty dziennikarką Anną Politkowską przy dokumentowaniu przypadków łamania praw człowieka w Czeczenii i innych regionach Rosji.
Wcześniej sąd cywilny ukarał Orłowa grzywną za jego wypowiedzi.
Trzy główne kanały rosyjskiej telewizji: Kanał 1, Rossija oraz NTV regularnie konsultują się z Kremlem i pomijają tematy "politycznie niepożądane". Przed kamery nie dopuszcza się opozycjonistów, lecz jedynie ekspertów aprobowanych przez rząd.
Opozycjoniści, którzy pojawili się zanim Putin doszedł do władzy (1999 r.), tacy jak Borys Niemcow czy Ludmiła Aleksiejewa, są bardziej znani za granicą niż we własnym kraju. Młodsi wiekiem opozycjoniści nie mają okazji dać się poznać rosyjskiej opinii, ponieważ nie mają dostępu do audycji cieszących się największą oglądalnością.
Krytyczny wobec władz "Kommiersant" stał się mniej uszczypliwy po tym, jak przejęli go magnaci bliscy Kremlowi. "Nowaja Gazieta", dla której pracowała Anna Politkowska, choć wciąż prowadzi własne dziennikarskie śledztwa w drażliwych sprawach nadużycia władzy, jest oskarżana przed sądami o zniesławienie, a jej portal był atakowany przez hakerów.
Nowych właścicieli powiązanych z Kremlem ma także rozgłośnia Echo Moskwy, której słucha 3 mln radiosłuchaczy i wisi nad nią groźba zamknięcia.
Obiektem zainteresowania władz są także organizacje pozarządowe. We wrześniu w ramach skoordynowanej akcji dokonano nalotów na biura 40 spośród nich pod pretekstem sprawdzenia ich finansowych rozliczeń.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.