„Jeśli rodziny szanują kapłana, to zrodzą się w nich powołania” – powiedział kard. Paul Josef Cordes. Były przewodniczący Papieskiej Rady Cor Unum wziął udział w Madrycie w prezentacji swojej książki „Dlaczego kapłani?”.
Kapłan potrzebuje w swojej misji duszpasterskiej wiary, a także „braterskiej komunii, aby znaleźć pokój i kapłańską tożsamość”. Wobec braku powołań kard. Cordes zachęca, aby prezentować młodzieży konkretne przykłady biskupów i kapłanów, i szukać przyszłych kleryków w parafiach. Nie chodzi o to, aby „rodzice pchali swoich synów na księży”, ponieważ w ostateczności jest to „Boże powołanie”. Jednak „jeśli rodziny szanują kapłana, to może zrodzić się w nich powołanie” – podkreślił kard. Cordes.
Odniósł się krytycznie do sytuacji, jakie zaistniały w pewnych diecezjach Szwajcarii, Włoch i Niemiec, gdzie „ludzie uważają, że jeśli zabraknie księży, to trzeba myśleć o innym modelu”. We wspomnianych diecezjach kapłana zastępuje się tam przez „kobiety i mężczyzn bez święceń”, którzy wzięli odpowiedzialność za parafię, zatrudniając ewentualnie „wyświęconych pasterzy” do posługi kapłańskiej. „W ten sposób tożsamość kapłanów zostaje zepchnięta na margines” – podkreślił kard. Cordes.
W prezentacji udział wzięli m. in. kard. Antonio María Rouco Varela, nuncjusz apostolski abp Renzo Fratini oraz José Luis Mendoza z Katolickiego Uniwersytetu Św. Antoniego w Murcji.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.