Wbrew obietnicom władz tureckich, że poza godzinami modlitw islamskich dzieła sztuki chrześcijańskiej w Hagia Sophii będą dostępne dla zwiedzających, zabytkowe mozaiki i freski pozostają nadal zakryte.
Ostatnio ujawniono także, że nie mają wstępu do Hagia Sophii kobiety bez nakrycia głowy i nieodpowiednio ubranie. Jak informowały ostatnio media tureckie i międzynarodowe, przy wejściach do obiektu kobiety otrzymują chusty i narzuty.
Ostatnio w spór wokół Hagia Sophia włączyła się także ambasada Rosji w Turcji. Ambasador Aleksiej Jerchow, odpowiadając na liczne zapytania turystów powiedział, że władze tureckie obiecały udostępnienie dzieł sztuki chrześcijańskiej „skoro tylko zostaną zakończone prace konserwatorskie”. – Powiedziano nam, że obecnie w Hagia Sophia trwają planowane od dawna prace konserwatorskie i kiedy tylko zostaną zakończone, turyści będą mogli znowu wejść na galerie, by stamtąd podziwiać wyjątkowe mozaiki bizantyjskie”, zacytowała wiedeńska fundacja ekumeniczna Pro Oriente wypowiedź ambasadora dla rosyjskiej agencji „Nowosti”. Jerchow powiedział też, że władze tureckie zapewniły go, iż są gotowe spełnić wszystkie warunki UNESCO dotyczące dostępu do katedry. Wyraził nadzieję, że „władze dotrzymają tych obietnic”.
Hagia Sophia przez niemal tysiąc lat (537-1453) była jedną z najważniejszych świątyń chrześcijaństwa i siedzibą patriarchów prawosławnych. Po zdobyciu Konstantynopola przez Turków osmańskich w 1453 r. służyła przez kolejnych 500 lat jako najważniejszy meczet Cesarstwa Osmańskiego, a od 1934 r., decyzją twórcy Republiki Tureckiej Mustafy Kemala Atatürka, pełniła funkcję muzeum. Tę decyzję anulował 10 lipca br. turecki sąd. Tego samego dnia dekret o przekształceniu symbolu Stambułu w meczet wydał prezydent Recep Tayyip Erdoğan. Pierwsze piątkowe modlitwy islamskie odbyły się 24 lipca.
Dyplomaci rosyjscy obserwują też z troską sytuację wokół przekształconego ostatnio w meczet głównego kościoła (katolikonu) zabytkowego zespołu klasztornego Chora w Stambule. Rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Maria Sacharowa powiedziała, że władze tureckie muszą się zatroszczyć o zachowanie ”kulturalnego i historycznego dziedzictwa” kościoła i klasztoru. „Mamy nadzieję, że świątynia w kompleksie Chora zostanie zachowana w pełnej zgodności z jej statusem miejsca światowego dziedzictwa kultury UNESCO i że żadne aktywności nie przeszkodzą w swobodnym dostępie do tego wyjątkowego miejsca”, oświadczyła rzeczniczka. Zwróciła przy tym uwagę, że w kościele Zbawiciela zachowane są wszystkie mozaiki i freski, dlatego świątynia jest „wyjątkowym przykładem światowej kultury i cywilizacji chrześcijańskiej”, dlatego też ogromne znaczenie ma utrzymanie tego wszystkiego w nienaruszonym stanie.
Pochodząca z XI wieku świątynia jest znana na świecie ze względu na znajdujące się w niej freski i mozaiki. Po zdobyciu Konstantynopola, dzisiejszego Stambułu (1453 r.), w 1511 roku Osmanie przekształcili kościół w meczet i zakryli dzieła sztuki chrześcijańskiej. W 1948 roku władze tureckie urządziły w kościele muzeum i udostępniły zabytkowe malowidła. W ubiegłym roku Sąd Najwyższy Turcji zezwolił na przekształcenie muzeum w meczet.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.