Amerykański Pentagon ostrzegł media w poniedziałek (czasu lokalnego), by nie publikowały tajnych dokumentów, jakie mają być ujawnione przez portal WikiLeaks, znany z zamieszczenia w internecie w lipcu dokumentów na temat wojny w Afganistanie.
"Należy przestrzec media, by nie ułatwiały przecieku tajnych dokumentów przy udziale tej podejrzanej organizacji, zwanej jako WikiLeaks" - powiedział rzecznik Pentagonu David Lapan.
Wyraził też niepokój o to, by "WikiLeaks jako organizacja nie stała się bardziej wiarygodna dzięki temu, że wiarygodne media ułatwiają to, co ona robi". Podkreślił, że armia amerykańska "absolutnie" nalega na portal, by "zwrócił rządowi ukradzione dokumenty i nie publikował ich".
Jak podaje agencja Reutera, WikiLeaks według oczekiwań ma opublikować wkrótce 500 tys. tajnych dokumentów dotyczących wojny w Iraku. Władze USA w lipcu potępiły ujawnienie dokumentów na temat Afganistanu, które - jak przypomina Reuters - przedstawiły mroczny obraz wojny w tym kraju, trwającej od 2001 roku.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.