W piątek po godz. 9 Sejm wznowił posiedzenie. Posłowie zajmą się m.in. sześcioma projektami regulującymi kwestię metody zapłodnienia pozaustrojowego in vitro.
W porządku obrad Sejmu znajdą się m.in. pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o ochronie genomu ludzkiego i embrionu ludzkiego, który przedstawi poseł Bolesław Piecha z PiS, pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o ochronie genomu ludzkiego i embrionu ludzkiego oraz Polskiej Radzie Bioetycznej i zmianie innych ustaw, które uzasadni poseł Jarosław Gowin z PO.
Projekt Gowina zakłada prawną ochronę embrionów ludzkich, zakaz handlu i nieodpłatnego przekazywania innym osobom zarodków i gamet, zapłodnienia in vitro mają być dostępne wyłącznie dla małżeństw, a w szczególnych przypadkach także dla samotnych kobiet. Gowin proponuje, by istniała możliwość utworzenia tylko dwóch zarodków, które muszą być implantowane matce; wyklucza pobieranie komórek rozrodczych od osób trzecich.
Z kolei poseł Małgorzata Kidawa-Błońska z PO przedstawi: poselski projekt ustawy o podstawowych prawach i wolnościach człowieka w dziedzinie zastosowań biologii i medycyny oraz o utworzeniu Polskiej Rady Bioetycznej, ponadto: poselski projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów.
Natomiast pos. Teresa Wargocka z PiS przedstawi poselski projekt ustawy o zakazie zapłodnienia pozaustrojowego i manipulacji ludzką informacją genetyczną
Projekt posła Piechy z Pis przewiduje całkowity zakaz tworzenia nowych zarodków, ale także możliwość adopcji już istniejących, zamrożonych; projekt autorstwa posła Jarosława Gowina z PO, zakłada m.in. zakaz niszczenia i zamrażania ludzkich embrionów oraz klonowania ludzi. Dopuszcza co prawda metodę „in vitro”, ale tylko dla par małżeńskich i przy korzystaniu z gamet osób żyjących. Natomiast projekt Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z PO. To dwie nowelizacje: ustawy o przeszczepianiu tkanek i narządów (tzw. transplantacyjnej) i kodeksu rodzinnego oraz projekt osobnej ustawy bioetycznej. Projekt ten zakazuje niszczenia zarodków zdolnych do rozwoju, mówi również, że korzystanie z technik rozrodu wspomaganego medycznie dopuszczalne jest dla małżeństw i par heteroseksualnych.
Sejm odrzucił już projekt Stowarzyszenia Contra in Vitro, całkowicie zakazujący stosowanie in vitro i wprowadzający kary za stosowanie tej metody sztucznego zapłodnienia. Według projektu, kto doprowadza do zapłodnienia in vitro podlegałby karze pozbawienia wolności do lat 3. Za dokonywanie eksperymentów na embrionach powstałych wskutek in vitro groziłaby kara od 5 do 25 pozbawienia wolności, zaś za handel embrionami groziłaby kara co najmniej 3 lat pozbawienia wolności.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.