W czwartek po godz. 9 Sejm wznowił obrady. Po południu odbędzie się debata nad wnioskiem klubu PiS o odwołanie szefa MON Bogdana Klicha. Wcześniej minister spraw zagranicznych przedstawi informację ws. sytuacji Polaków przebywających w krajach objętych zamieszkami.
Wniosek o wyrażenie wotum nieufności dla ministra obrony narodowej w styczniu złożył klub PiS, argumentując, że szef MON jest politycznie współodpowiedzialny za katastrofę smoleńską i za zły stan polskich sił zbrojnych. W środę wniosek negatywnie zaopiniowała sejmowa komisja obrony narodowej
Odwołania ministra chcą też kluby SLD i PJN. Sejmowa arytmetyka pokazuje jednak, że na odwołanie Klicha nie ma szans bez głosów PSL. Do odwołania ministra potrzebna jest bowiem większość głosów ustawowej liczby posłów - czyli 231. A PO i PSL mają razem 234 z 460 głosów.
Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski w rozmowie z PAP przyznał, że niektórzy koledzy mają "duży dylemat", jak zachować się podczas piątkowego głosowania nad wotum nieufności wobec Klicha. Podkreślił jednak, że będzie przekonywał ludowców, by stanęli w obronie szefa MON.
Sejm zapozna się ponadto z informacją ministra spraw zagranicznych w sprawie sytuacji polskich turystów przebywających w krajach objętych zamieszkami.
Informacja ma związek z ostatnimi wydarzeniami w Egipcie. Już ponad tydzień w Egipcie trwają protesty przeciwko prezydentowi Hosniemu Mubarakowi. W środę setki manifestantów domagających się odejścia prezydenta Mubaraka zostało rannych w starciach z jego zwolennikami na placu Tahrir w Kairze. W czwartek nad ranem zwolennicy egipskiego prezydenta otworzyli ogień do uczestników antyrządowego protestu. Według telewizji Al-Arabija zginęły co najmniej cztery osoby.
Obecnie w Egipcie przebywa około 4 tys. Polaków.
Posłowie zajmą się także projektem zmian w Kodeksie karnym wykonawczym. Dotyczy on wykonania obowiązku dostosowania systemu prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego w zakresie wynagrodzenia wypłacanego więźniom za pracę.
Posłowie będą też zadawać przedstawicielom rządu pytania w sprawach bieżących, a po południu planowany jest blok głosowań.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.