O porażających kwotach wydawanych na alkohol mówił biskup Henryk Tomasik, który wczoraj (25 października) celebrował Mszę św. w intencji trzeźwości narodu. Takie spotkania od ponad dwudziestu lat, każdego dwudziestego piątego dnia miesiąca, odbywają się w Radomiu.
W homilii bp Tomasik zauważył, że trzeźwość naszego narodu to wielki problem z którym borykamy się od wielu lat. Mówił, że to złożony problem, który ma różne wymiary m. in. finansowy, moralny, czy prawny.
Bp Tomasik mówił, że procenty mogą wprowadzać w błąd, liczby zaś nie oszukują.
Msze święte w intencji trzeźwości narodu celebrowane są w Radomiu od ponad dwudziestu lat. Każdego dwudziestego piątego dnia miesiąca modlą się o to przedstawiciele ruchów trzeźwościowych kościelnych i świeckich, a także rodziny borykające się z problemem alkoholowym lub pragnące umocnić się w trzeźwości.
Chodzi o kilkukrotne zniszczenie krzyży i przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"