Nie ustają walki w Górskim Karbachu. Kolejne, tym razem wynegocjowane pod patronatem Stanów Zjednoczonych, zawieszenie broni zostało zerwane. Zwierzchnik Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego obawia się kolejnego ludobójstwa Ormian, tym bardziej że Azerów wspierają Turcy, którzy już przed stu laty doprowadzili do zagłady miliona ormiańskich chrześcijan.
„Dla rozwiązania problemu wystarczyłoby uznanie Republiki Górskiego Karabachu, aby zapewnić bezpieczeństwo jego obywatelom. Tego oczekujemy od naszych przyjaciół i od wszystkich, którzy chcą powstrzymać drugi Holokaust” – powiedział Karekin II.
Do Armenii tymczasem napływają tysiące uchodźców z Górnego Karabachu. Z pomocą śpieszy im między innymi katolicka Caritas. Mówi abp Raphael Minassian katolicki ordynariusz Erywania.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.