Uszkodzony żaglowiec Fryderyk Chopin wpłynął w poniedziałek rano do portu Falmouth, gdzie nastąpi oszacowanie szkód oraz uzgodnienia dotyczące napraw.
Nieprzewidziany remont łączy się z dodatkowymi kosztami. Stąd Fundacja "Szkoła pod Żaglami", organizator przerwanego z powodu utraty masztów rejsu żaglowca na Karaiby, wystosowała apel o zbiórkę pieniędzy i szuka sponsorów.
Plan organizatorów zakłada, że statek byłby wyremontowany na miejscu, a rejs kontynuowany.
Żaglowiec ciągnie pod kadłubem złamany bukszpryt. Statek zostanie zacumowany przy boi, a załoga i uczniowie przewiezieni łódką na brzeg. Rzeczoznawca PZU Jeff Wilson czeka w porcie.
Polski klub płetwonurków Waleń z Londynu dokona gratisowego przeglądu części podwodnej żaglowca.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.