W nocy ze środy na czwartek w Warszawie doszło do zniszczenia Pomnika przy Muzeum Więzienia "Pawiak". Policja zatrzymała 31-letniego mężczyznę, prawdopodobnego sprawcę dewastacji - poinformował rzecznik Komendy Stołecznej Policji podinsp. Maciej Karczyński.
"O 2.40 w nocy policjanci otrzymali informację" o tym, że doszło do "zbeszczeszczania" Pomnika Drzewa, który znajduje się przy ruinach bramy wjazdowej na warszawski "Pawiak" - powiedział w czwartek w rozmowie z PAP Karczyński. "Mamy zatrzymanego tego mężczyznę" - dodał.
Zniszczeniu uległo miejsce upamiętnienia papieża Jana Pawła II. Zostały "pozrywane i zniszczone tabliczki, porozrzucane kwiaty i rozbite znicze" - poinformował Karczyński.
Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł w policji Tomasz P. był poddany badaniu środowiskowemu. Lekarze nie stwierdzili niepoczytalności zatrzymanego. Mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu podczas ujęcia przez policję.
Do "Drzewa Pawiackiego" rodziny pomordowanych w latach 1939-45 przez Niemców więźniów mocowały tabliczki z ich nazwiskami. Wiąz usechł w 2004 r., a w 2005 r. został zastąpiony brązowym odlewem. Na terenie Pawiaka znajduje się obecnie Muzeum Więzienia "Pawiak", działające, jako oddział Muzeum Niepodległości. (PAP)
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.