Był człowiekiem nietuzinkowym. Jaki pozostał w myślach młodych ludzi, którzy z nim pracowali, słuchali go z ambony, przy stole, ale i w konfesjonale?
Bartłomiej Matura (28 lat)
Ojca Macieja poznałem na jednej z debat we Wrocławiu, potem na seminariach z Katolickiej Nauki Społecznej, uczestniczyłem też kilkakrotnie w szkołach organizowanych przez Instytut Tertio Millennio w Wadowicach i na letnich wyjazdach całego środowiska w Skorzęcinie. Często się u niego spowiadałem.
Miał nieprawdopodobne zdolności formacyjne i nauczył mnie dobrze się spowiadać. Dopiero podczas spowiedzi u ojca Macieja miałem możliwość dłuższego porozmawiania o grzechu. Potrafił wskazać mi, w jaki sposób podejść do jakiego grzechu i jak z nim się zmagać. Potrafił powiedzieć, jaki grzech jak oddziałuje. I najważniejsze chyba - uświadomił mnie o sile Bożej łaski. Po prostu przestałem się bać grzechów. Spowiedź wyglądała trochę jak połączenie oczyszczenia duchowego z analizą psychologiczną. Dzięki niemu udało mi się zbudować dojrzałą wiarę, odczarowaną, pozbawioną "bożków".
O. Zięba potrafił - wydaję mi się, że także lubił - rozmawiać i przebywać z młodymi ludźmi, a przy tym ich rozumieć. Dla każdego, kogo choć trochę znał, zawsze znalazł czas na rozmowę i mimo tak wielu ludzi, którzy byli wokół niego, to zawsze pamiętał o każdym, znał szczegóły z jego życia i podchodził do rozmówcy bardzo osobiście.
Dla wielu, także dla mnie, był takim trochę drugim ojcem, którego się szanuje, bierze od niego przykład, który uczy ciekawości świata. Był jednym z nielicznych ludzi w obecnym Kościele, który potrafił dialogować, a nie prowadzić monolog. Przy tym bardzo stanowczo bronił swoich racji. Tworzył wokół siebie środowisko ludzi zaangażowanych, a przy tym wierzących, i pokazywał, jak być zaangażowanym katolikiem na miarę trzeciego tysiąclecia.
Miał bardzo trzeźwy i otwarty umysł, racjonalnie i ze spokojem podchodził do świata. Mimo tak wielu znanych i znakomitych postaci wokół niego, potrafił być zwykłym człowiekiem i prawdziwym na wskroś. Był jeden z nielicznych, który tworzył w polskim Kościele prawdziwe duchowe i społeczne dziedzictwo św. Jana Pawła II.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.