Nastąpią zmiany w sprawie noszenia przyłbic i zakrywania twarzy szalikiem czy arafatką - zapowiedział w poniedziałek szef KPRM. Przyznał, że przyłbice są gorszym środkiem ochronnym niż maseczka.
Dworczyka zapytano w poniedziałek w Radiu Zet, czy będzie wprowadzony w Polsce obowiązek noszenia maseczek chirurgicznych.
"Według mojej wiedzy to będzie funkcjonowało na zasadzie pewnego zalecenia, a nie obowiązującego prawa" - powiedział. "Jeśli chodzi o typ maseczki, to nie będzie tutaj obowiązku noszenia określonego typu maseczki, będą raczej zalecenia" - dodał.
Zapytany, czy będzie kategoryczny zakaz noszenia przyłbic, szef KPRM odpowiedział, że jeśli chodzi o przyłbice w: "Jeżeli chodzi o przyłbice czy zakrywanie twarzy szalikiem lub arafatką, to zgodnie z zapowiedziami ministra zdrowia nastąpią zmiany. "Będziemy musieli wszyscy nosić maseczki" - podkreślił.
Odniósł się również do pytania internauty, dlaczego tyle czasu rząd potrzebował, aby ocenić, że zakrywanie ust i nosa szalikiem nic nie daje.
"To raczej nie jest kwestia tego, że nic nie dają, tylko, że są gorszym środkiem ochrony indywidualnej niż maseczka, w szczególności maseczka chirurgiczna czy FFP2 albo FFP3. Proszę zwrócić uwagę, że wirus mutuje, pojawiają się kolejne odmiany, coraz bardziej zaraźliwe - tak jak w przypadku odmiany brytyjskiej czy południowoafrykańskiej - i trzeba w związku z tym odpowiadać na bieżącą sytuację" - podkreślał Dworczyk.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.