Chodzi o konkret

Działając w parafialnej wspólnocie pewnie nie ocalimy wszystkich prześladowanych chrześcijan na świecie, ale możemy pomóc tym, którzy są blisko nas i tej pomocy potrzebują

 

Kardynał Kazimierz Nycz przyjął wczoraj nominację kardynalską. Posypały się zasłużone gratulacje i życzenia. Padły słowa podziękowania, ale również zostało postawionych kilka interesujących pytań. Radio Watykańskie opublikowało wywiad z kardynałem, w którym metropolita warszawski stara się niejako nakreślić program duszpasterski dla Kościoła w Polsce.

Odbywający się w Watykanie konsystorz to doświadczenie powszechności Kościoła – zwrócił uwagę kardynał. Doświadczenie, które pozwala spojrzeć na problemy wspólnoty katolickiej z zupełnie innej perspektywy. Przysłuchiwanie się wypowiedziom hierarchów z krajów islamskich czy państw, w których wciąż rządzą komunistyczne reżimy, pozwala zmienić optykę i stwierdzić, że są tacy, którzy mają dużo gorzej. Jest też druga strona medalu. Dochodzi czasem do sytuacji, kiedy konserwatywni politycy pod płaszczem życzliwości, próbują manipulować Kościołem, chcąc wykorzystać Jego struktury do wspierania swojej władzy. Kardynał zwraca uwagę, że dzielenie się doświadczeniem i zbliżanie do Kościoła powszechnego może pomóc wprowadzić pewne rozwiązania również w Polsce. Oczywiście, nie poprzez kopiowanie ich, ale przez interpretację zjawisk i poszukiwanie własnych dróg.

To spojrzenie na Kościół w skali makro jest niewątpliwie ważne. Empatia, solidarność z prześladowanymi, zdrowy rozdział Kościoła od państwa – te kwestie są niezmiernie istotne. Nie mogą jednak przysłonić spojrzenia na Kościół w skali mikro. Jeśli chcemy zmieniać świat, powinniśmy zacząć od własnego podwórka. Kardynał zwraca uwagę na ten problem. Mam wrażenie, że czasem w Polsce coraz częściej tracimy właściwą optykę. Kuleje katecheza nie tylko w szkołach, ale przede wszystkim w parafiach. Teoretycznie dojrzali chrześcijanie w konsekwencji nie wiedzą, jakie jest ich miejsce i funkcja w Kościele. Czują się coraz bardziej anonimowi, a Kościół traktują jako kolejną instytucję, która oferuje pewne usługi, po spełnieniu konkretnych warunków.

Tymczasem Kościół wcale nie musi taki być. Nie trzeba czuć się obco w Kościele. Kardynał Nycz zwrócił uwagę, że w Polsce od miliona do kilku milionów ludzi należy do ruchów, organizacji religijnych. W tym zdaje się upatrywać szansę dla Kościoła w Polsce. Te ruchy – mądrze prowadzone – mogą być świetnym narzędziem nowej ewangelizacji, formacji chrześcijańskiej. Mogą także podejmować się rozwiązywania problemów lokalnych wspólnot, parafii. Dzięki nim nie trzeba w Kościele być tylko gościem. Można poczuć się za niego odpowiedzialnym. Działając w parafialnej wspólnocie pewnie nie ocalimy wszystkich prześladowanych chrześcijan, ale możemy pomóc tym, którzy są blisko nas i tej pomocy potrzebują. Potrzebują kogoś, kto pokaże im drogę do Boga. Potrzebują kogoś, kto w imię chrześcijańskiej miłości pomoże im podnieść się z nędzy. Talmud babiloński naucza: „Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat”. Warto trzymać się tej myśli. Wiele drobnych gestów może złożyć się na coś naprawdę wielkiego.

Dowód? Chociażby nasza akcja: „Wiara grzeje”. Dzięki życzliwości wielu użytkowników naszego portalu, licznym często niewielkim datkom, na pomoc dla ośrodka Caritas w Nierodzimiu udało się już zebrać ponad 15 tys. złotych. Małymi kroczkami też można daleko zajść.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
16°C Środa
rano
23°C Środa
dzień
24°C Środa
wieczór
20°C Czwartek
noc
wiecej »