W odpowiedzi na apel papieża Benedyktem XVI katolicy w Polsce rozpoczęli Adwent modlitwą w intencji obrony życia nienarodzonych oraz wynagradzaniem za grzechy przeciwko życiu.
W wielu miastach Polski biskupi przewodniczyli wieczorem 27 listopada w katedrach uroczystym nieszporom, które rozpoczęły nowy rok liturgiczny w Kościele katolickim.
W wielu diecezjach odprawiano triduum modlitewne w intencji obrony życia nienarodzonego, zgodnie z propozycją Rady ds. Rodziny KEP. Dzień pierwszy - 25 listopada - poświęcony był ekspiacji za dzieci uśmiercone przed narodzeniem i modlitwie o nawrócenie dla aborterów – rodziców, lekarza i pielęgniarki, dokonujących aborcji i osób namawiających do usunięcia dziecka. Dzień drugi – 26 listopada - był modlitwą przebłagalną za grzechy in vitro: deptanie godności ludzkiej, selektywną aborcję, zniszczenie wielu dzieci w stanie embrionalnym, a także modlitwą za stosujących tę metodę. Piątek był także czasem modlitwy wstawienniczej za małżeństwa, które borykają się z problemem niepłodności. Dzień trzeci – sobota poświęcony był dziękczynieniu za dar życia i modlitwie za małżeństwa i rodziny, by ten dar szanowały.
Prymas Polski, abp Józef Kowalczyk modlił się w intencji życia u grobu św. Wojciecha w gnieźnieńskiej katedrze. „Jesteśmy świadomi wielu niebezpieczeństw, które dziś zagrażają życiu ludzkiemu z różnych powodów, a zwłaszcza z powodu relatywizmu moralnego i zimnych kalkulacji ludzkich, które utrudniają dostrzeżenie godności każdej osoby ludzkiej, w jakimkolwiek okresie rozwoju się znajduje” – mówił abp Kowalczyk. Podkreślił, że życie ludzkie jest wielkim darem Bożym, nawet wtedy, gdy jest naznaczone stygmatem cierpienia. „Święty Tomasz z Akwinu powiedział: lepszą rzeczą jest istnieć niż nie istnieć. Po trudnym życiu nadejdzie czas radości i szczęścia w wieczności” – tłumaczył metropolita gnieźnieński.
- Walka o życie jest walką o przetrwanie całej ludzkości - podkreślił ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej podczas nieszporów w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika na warszawskiej Pradze. Dodał, że „życie ludzkie od początku do końca powinno być nietykalne”. - Z wszystkich istot żyjących tylko człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Tylko człowiek nosi w sobie boskie cechy. Tylko człowiek może wejść jako wolna istota w bezpośredni kontakt z Bogiem Stworzycielem i Bogiem Odkupicielem” – powiedział i zachęcał wiernych, aby w czasie Adwentu sięgnęli po lekturę papieskiej encykliki oraz częściej modlili się słowami Pozdrowienia Anielskiego.
Kard. Stanisław Dziwisz tłumaczył podczas czuwania w krakowskiej bazylice mariackiej dlaczego Kościół nie może zgodzić się na in vitro. „Nikt poza Bogiem nie ma prawa dysponować w sposób arbitralny ludzkim życiem” zaznaczył i dodał, że dla każdego z nas życie jest bezinteresownym darem, jak otrzymaliśmy z ręki Stwórcy. „Każde poczęte życie to nowy człowiek, który ma prawo począć się w akcie miłości swoich rodziców, a nie w laboratorium” – podkreślił kard. Dziwisz. Każde poczęte życie ma prawo do bezpiecznego wzrastania w łonie swojej matki, a nie do „zamrażania go i przechowywania w lodówce niskich temperatur co najczęściej kończy się jego śmiercią” – tłumaczył metropolita. Zwrócił też uwagę, że zarodek ludzki to po prostu istota ludzka i nikt nie ma prawa decydować, do kiedy nie jest, a od kiedy jest człowiekiem.
Z apelem o ochronę ludzkiego życia od momentu poczęcia zwrócił się też abp Stanisław Gądecki podczas nabożeństwa w poznańskiej katedrze. – Powszechnie proklamuje się prawa osoby i deklaruje wartość życia, a samo prawo do życia jest łamane i deptane w najbardziej znaczących momentach życia człowieka, narodzin i śmierci – podkreślił wiceprzewodniczący Episkopatu Polski. Zabijanie dzieci poczętych w łonach matek biskup nazwał jednym z największych dramatów XX i XXI wieku. – Poczęte dziecko nie ma żadnej ochrony. Współcześnie musi mieć dużo szczęścia, aby trafić na kochających i zdrowych rodziców i aby przeżyć – przekonywał metropolita poznański. Podkreślał, że obrona i promocja życia ludzkiego jest objawem uczestnictwa w misji królewskiej Chrystusa i powinna obejmować wolontariat, działania społeczne, zaangażowanie polityczne.
- Lekarz, który zabija, nie ma prawa nazywać się lekarzem – mówił podczas nabożeństwa w Świdnicy biskup Ignacy Dec. Partie polityczne, które występują przeciwko życiu w konsekwencji występują przeciwko samemu Bogu – dodał. Z kolei biskup drohiczyński Antoni Dydycz stwierdził, że „należy współczuć tym, którzy nie rozumieją wagi tego problemu oraz nie stać ich na ten gest modlitewnego zjednoczenia z Ojcem Świętym i całym Kościołem”.
- Świat bez szacunku dla człowieka jest światem bez nadziei na jutro - mówił bp Edward Dajczak, ordynariusz koszalińsko-kołobrzeski. Przypominał, że każdy katolik zobowiązany jest do zdecydowanego sprzeciwu wobec odbierania życia nienarodzonym.
Do obrony każdego ludzkiego życia we wszystkich jego fazach nawoływał też biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, a bp płocki Piotr Libera przekonywał, że nie możemy pozostać niewzruszeni, gdy w tak zwanym cywilizowanym świecie manipuluje się ludzkim życiem.
Do zaangażowania się na rzecz obrony życia apelował również bp bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy. - Nie zamykajmy oczu na dziejące się wokół nas zło, starajmy się rozumieć świat, który nas otacza. Nie można uchylać się od obowiązku zapewnienia, przede wszystkim młodej i starszej młodzieży, autentycznego wychowania do płciowości i miłości, formacji zawierającej wychowanie do czystości jako cnoty, która sprzyja osiągnięciu osobowej dojrzałości i poszanowaniu oblubieńczego ciała” – podkreślił hierarcha.
Bp Jerzy Mazur ubolewał nad zakłamaniem polityków, którzy mówią: „jestem za in vitro, bo jestem za życiem. „My nie możemy milczeć. Bóg jest jedynym Panem życia i żaden człowiek nie może nim rozporządzać – mówił biskup.
Aby weprzeć inicjatywę papieża, można podpisać się pod listem do Benedykta XVI na stronie internetowej www.tak-dla-benedykta.pl. Tekst jest dostępny w 14 językach.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.