Episkopat Włoch nie godzi się na to, aby na terenie tego kraju pracowali żonaci kapłani Rumuńskiego Kościoła Greckokatolickiego – donosi katolicka agencja ADISTA. Podstawą do odmowy jest stanowisko Stolicy Apostolskiej w tej sprawie, podyktowane obawą o zgorszenie jakim mogłaby być dla wiernych obecność żonatych kapłanów.
Jak twierdzi ADISTA, również na niedawnym Zgromadzeniu Specjalnym Synodzie Biskupów dla Bliskiego Wschodu podniesiono kwestię pracy wśród imigrantów żonatych księży innych obrządków – mowa jest o tym w jednej z przedłożonych papieżowi propozycji do przyszłej adhortacji apostolskiej.
W datowanej 13 września odpowiedzi na pytanie, jak sytuacja ta wygląda we Włoszech, przewodniczący episkopatu, kard. Angelo Bagnasco stwierdził, że „po uważnym rozpatrzeniu tej sprawy także w świetle danych na temat liczebności wspólnot etnicznych z krajów Europy wschodniej oraz sytuacji duchowieństwa włoskich diecezji, biskupi uważają, iż nie ma 'słusznych i rozsądnych powodów', dla których można by udzielić dyspensy”.
Kardynał powołał się na pragnienie „zapobieżenia zgorszeniu, jakim mogłaby być dla wiernych obecność żonatych kapłanów”, dodając, że powód ten ma pierwszeństwo przed „potrzebą zagwarantowania katolikom obrządku wschodniego posługi kapłanów mówiących w ich języku i pochodzących z ich krajów”.
Tym samym – podsumowuje agencja ADISTA – żonaci księża rumuńscy pozostaną w dwóch włoskich diecezjach, „gdzie od wieków mogą sprawować swoją posługę, mianowicie w Piana degli Albanesi na Sycylii i w Lungro w Kalabrii”.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.