O swojej posłudze kapłańskiej i biskupiej, sytuacji Kościoła i społeczeństwa białoruskiego, relacjach z władzami i organizacjami polonijnymi, odprawianych w czasach komunistycznych Mszach św. bez księdza w grodzieńskiej katedrze – mówi w rozmowie z KAI biskup Aleksander Kaszkiewicz, ordynariusz diecezji grodzieńskiej i przewodniczący Konferencji Biskupów Białorusi.
Dziecko katechizuje rodziców?
– Tak, często się to zdarza, gdyż rodzice zajęci pracą nie mają czasu na pogłębienie wiary. Myślę, że świadomość religijna na Białorusi jest teraz o wiele większa. Naszym pragnieniem jest, aby rodziny regularnie praktykowały i korzystały z sakramentów. Cieszy to, że coraz więcej katolików to ludzie z wyższym wykształceniem. Na nas księżach ciąży wielka odpowiedzialność, aby przede wszystkim zapewnić wiernym stałą formację, nie katechizować tylko sporadycznie, przy okazji świąt, ale systematycznie. Ludzie są na to otwarci i czekają na Ewangelię.
Jaką rolę odgrywają ruchy, stowarzyszenia religijne w diecezji?
– W diecezji mamy ponad 20 różnych grup apostolskich i stowarzyszeń. W parafiach najwięcej mamy kółek różańcowych, należy do nich też wielu młodych ludzi. Silny jest liczący ok. 1 tysiąca wiernych III Zakon św. Franciszka. Rozwija się ruch pielgrzymkowy. Mamy swoje sanktuarium diecezjalne w Trokielach. Cieszy, że pielgrzymują tam tysiące młodych ludzi, uczestniczą w czuwaniu modlitewnym. Wprowadzamy nowe formy religijności, ale nie możemy zatracić też tradycyjnych. Szczególną radość sprawia rozwój ruchów młodzieżowych, które jednoczą młodych ludzi wokół Chrystusa i pomagają wytrwać na prawej drodze wśród wielorakich pokus współczesnego świata.
Ile osób przystępuje do Komunii świętej na niedzielnych mszach świętych?
– W parafiach miejskich ok. 35 proc., a w wiejskich nawet 70 proc. W grodzieńskiej katedrze jest celebrowanych w niedzielę osiem Mszy św. Podobnie jest w pozostałych świątyniach miejskich naszej diecezji.
Ilu księży jest w całej diecezji?
– W całej diecezji pracuje ok. 200 księży, razem z księżmi profesorami oraz z księżmi studentami studiującymi za granicą.
A zgromadzeń zakonnych?
– Ok. 15 zgromadzeń męskich i żeńskich. Zgromadzenia żeńskie zajmują się szczególnie katechizacją dzieci i młodzieży.
Z jakimi największymi problemami społecznymi boryka się społeczeństwo Białorusi i jak Kościół pomaga w ich przezwyciężeniu?
– Dużym problemem jest rozpad rodzin, dużo rozwodów. Częstą przyczyną jest pijaństwo. Z pijaństwem jest związany bardzo często religijny kryzys rodziny. Kościół pomaga – urządza rekolekcje w parafiach o tematyce trzeźwościowej, zajmuje się bezpośrednio alkoholikami w ramach diecezji w poradniach rodzinnych w organizowaniu grup AA.
Następny problem to słaba wiara średniego pokolenia, a to ma negatywny wpływ na wychowanie dzieci. Dzieci nie znajdują żywej wiary u swoich rodziców. Kościół stara się o systematyczną katechizację dzieci i młodzieży włączając w to również ludzi dorosłych. Często się zdarza, że dzieci które przystąpiły do Pierwszej Komunii św., później nie uczęszczają na dalszą katechizację. W wielu rodzinach jest przekonanie, że wystarczy katecheza przygotowawcza do Pierwszej Komunii świętej.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.