Niezidentyfikowani napastnicy zabili 15 osób cywilnych i jednego żołnierza w dwóch atakach na wieś na północy Burkina Faso - podały w środę lokalne władze. Do napaści doszło m.in. w czasie ceremonii chrztu.
Do zdarzenia doszło we wsi Adżarara w prowincji Oudalan, niedaleko granicy z Mali. Władze regionu oświadczyły, że na razie nie wiedzą, kto stoi za tym atakiem, ale podkreślają, że grupy islamistyczne kontrolują duże połacie tego obszaru.
To kolejne tego typu ataki w tym miesiącu. 14 maja we wsi Wassakore zginęły trzy osoby, kilka dni wcześniej napastnicy także zabili trzy osoby. W niedzielę podczas ataku w gminie Pissila na północy kraju zginęło dziewięć osób, w tym trzech członków cywilnego personelu pomocniczego wojska, biorących udział w walce przeciwko dżihadystom.
Burkina Faso i inne kraje Sahelu od lat zmagają się z atakami grup dżihadystycznych mających związki z Al-Kaidą i Państwem Islamskim. Mimo międzynarodowych misji antyterrorystycznych z udziałem żołnierzy m.in. Francji i USA stan bezpieczeństwa w regionie nie uległ poprawie.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.