Co najmniej 7 osób zginęło w trzęsieniu ziemi, które w poniedziałek nawiedziło południowo-wschodni Iran. Wstrząsy miały siłę 6,5.
Kerman to prowincja, w której trzęsienie wyrządziło największe zniszczenia. Władze potwierdziły na razie śmierć siedmiu osób. Nie można jednak wykluczyć, że pod gruzami zawalonych domów ratownicy znajdą kolejne ciała. "Straty materialne są znaczne, także w sąsiednich prowincjach" - powiedział gubernator Kermanu.
Prowincja Kerman jest często nawiedzana przez trzęsienia ziemi. W 2003 roku ponad 30 tysięcy ludzi zginęło na skutek wstrząsów w mieście Bam. Poniedziałkowe trzęsienie, które miało siłę 6,5, było także odczuwalne w tej miejscowości, ale nie spowodowało tam żadnych zniszczeń.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.