Papież Franciszek opuścił w środę rzymską klinikę Gemelli, w której przebywał od 4 lipca, gdy przeszedł operację jelita grubego. Wiadomość o jego powrocie do Watykanu podała Ansa.
Zdjęcia papieża w samochodzie wyjeżdżającym ze szpitala zrobił fotograf włoskiej agencji.
W poniedziałek Watykan zapowiadał możliwie najszybszy powrót Franciszka do Watykanu.
Planowy zabieg chirurgiczny, jaki papież przeszedł 10 dni temu, trwał trzy godziny. W kolejnych watykańskich komunikatach podkreślano, że kuracja pooperacyjna przebiega prawidłowo. Raz u papieża doszło, jak wynikało z biuletynu, do "epizodu gorączkowego", który szybko minął.
W niedzielę, czyli tydzień po operacji, Franciszek pokazał się po raz pierwszy publicznie i z balkonu na 10. piętrze kliniki Gemelli zwrócił się do przybyłych tam wiernych.
Podczas pobytu w szpitalu dwukrotnie odwiedził dzieci na oddziale onkologii, w tym po raz drugi we wtorek po południu.
Rekonwalescencję papież będzie kontynuował w Watykanie.
Lipiec jest miesiącem jego wypoczynku; zawieszone zostały środowe audiencje generalne.
W niedzielę Franciszek znów pojawi się w oknie Pałacu Apostolskiego, by odmówić modlitwę Anioł Pański.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.