144 centymetry powyżej poziomu morza - tyle wynosi w Wigilię tak zwana acqua alta (wysoka woda), która zalała Wenecję. Pod wodą znalazła się ponad połowa historycznego centrum miasta, między innymi Plac świętego Marka.
Kolejna wysoka woda w Wenecji to rezultat ciepłego, silnego wiatru sirocco, wiejącego od czwartku nad Adriatykiem.
Piątkowy poziom wody jest na 10. miejscu w rankingu najwyższych, zanotowanych w historii miasta nad laguną. Najwyższy - 194 centymetry zarejestrowano w 1966 roku.
Woda utrzyma się w Wenecji przez co najmniej kilka dni. Ma jednak opaść do około 130 centymetrów.
Z tego też powodu patriarcha miasta kardynał Angelo Scola podjął decyzję o tym, że pasterka w bazylice świętego Marka odbędzie się wcześniej niż zwykle, już o godzinie 21.30. Wyrażono nadzieję, że msza zakończy się, zanim do bazyliki wedrze się wysoka woda. Na wszelki wypadek wszyscy wierni, wybierający się na pasterkę, zostali poproszeni o założenie kaloszy.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.