Niektórych słodyczy normalnie dostępnych w sklepach w Kanadzie lepiej nie zabierać jako upominków do USA. Dobitnie przekonała się o tym pewna Kanadyjka, której zarekwirowano nielegalne w Stanach Zjednoczonych czekoladowe jajko z zabawką w środku.
Jak relacjonowała telewizja CBC, samochód pani Lind Bird z Winnipeg, podczas przekraczania kanadyjsko-amerykańskiej granicy, został wybrany do kontroli. Amerykańscy celnicy odkryli w bagażu warte 2 dolary czekoladowe jajko, które miało być prezentem - pisze dziennik "Toronto Star". Skończyło się na zarekwirowaniu słodyczy; szmugiel odkryty już na terenie USA oznaczałby 300 dolarów kary.
Okazało się bowiem, że czekoladowy przysmak został zakazany w USA z obawy przed tym, iż zabawka w środku mogłaby zostać połknięta przez dziecko. Kanadyjskie władze nie mają takich obaw i sprzedaż czekoladowych jajek jest legalna. Wiele osób nie wie o zakazie wwozu tych słodyczy do USA i - jak podała CBC - w ubiegłym roku amerykańscy celnicy zarekwirowali aż 25 tysięcy czekoladowych jajek.
Zdumienie Kanadyjki nie skończyło się jednak na grudniowych wydarzeniach na granicy. Pani Bird właśnie otrzymała siedmiostronicowy list od władz celnych USA z pytaniem czy chce otrzymać czekoladowe jajko z powrotem, czy też rezygnuje z prawa własności. Mogłaby jeszcze wszcząć procedurę prawną, ale wówczas musiałaby zapłacić 250 dolarów kosztów magazynowania.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.