W niedzielę na Opolszczyźnie alarmy przekroczone były na pięciu wodowskazach. Na czterech rzekach stan wody był wyższy od ostrzegawczego. To stabilizacja z lekką tendencją spadkową - poinformowało PAP Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody opolskiego (CZK).
Po południu alarmy przekroczone były w Ozimku na Małej Panwi (o 27 cm), w Skorogoszczy na Nysie Kłodzkiej (7 cm), Niemodlinie na Ścinawie (11 cm), Namysłowie na Widawie (36 cm) i Karłowicach na Stobrawie (32 cm). Poniżej stanu alarmowego opadł poziom Prosny w Gorzowie Śl. i Bierawki w Grabówce.
CZK ocenia, że poziom wód w rzekach Opolszczyzny stabilizuje się lub opada. Niewielką tendencję wzrostową ma Odra, która na wodowskazach w ujściu Nysy i Brzegu przekraczała w niedzielę stany ostrzegawcze o 70-80 cm. Poziom największej rzeki regionu wzrósł od soboty o kilkanaście centymetrów.
"Mamy do czynienia ze stabilizacją z małą tendencją spadkową. W prognozach nie widać gwałtownych przyborów, z tego co obserwujemy woda zagraża dużo bardziej terenom na północ od Opolszczyzny" - powiedział PAP dyżurny CZK Wiesław Śmiech.
Dodał, że w woj. opolskim występują lokalne podtopienia. "Taka sytuacja jest na terenach, przez które płynie Stobrawa i Mała Panew. Tam podtopione są łąki, woda zalewa też piwnice. Prognoza pogody jest niezła - synoptycy nie przewidują na razie opadów deszczu" - zaznaczył dyżurny.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.