Harrison Ford podczas pobytu w Palermo na Sycylii zgubił kartę kredytową, którą znalazł jeden z mieszkańców. Właściciela karty, ukrywającego się przed fanami, odnalazł syn legendarnego sędziego Paolo Borsellino, szef miejscowego komisariatu policji.
Włoskie media podały, że w nadmorskiej dzielnicy Palermo-Mondello mieszkaniec znalazł kartę kredytową. Od razu zaniósł ją na najbliższy posterunek policji, którym kieruje Manfredi Borsellino, syn zabitego przez mafię w 1992 roku sędziego śledczego.
Zdumienie policjantów wywołało nazwisko właściciela karty: Harrison Ford.
79-letni aktor przybył niedawno na wyspę na zdjęcia do piątej części filmowej sagi o Indianie Jonesie. Na plażę w Mondello pojechał odpocząć po pracy na planie i to wtedy karta wypadła mu z kieszeni. Gwiazdor zauważony przez fanów schronił się pospiesznie w jednym z pobliskich lokali.
W tym czasie policjanci skontaktowali się z ekipą filmową, która pomogła im w poszukiwaniach aktora. Komendant posterunku wraz z drugim policjantem osobiście oddał zgubę Harrisonowi Fordowi, co uwiecznili na zdjęciu, opublikowanym przez media. Jak zauważono, przygodę tę uznano za iście filmowe zdarzenie - z Indianą Jonesem w tle.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.