Polscy skoczkowie narciarscy zajęli trzecie miejsce w drużynowym konkursie Pucharu Świata w niemieckim Willingen. Wygrali Austriacy przed Niemcami.
Biało-czerwoni, skaczący w składzie: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Stefan Hula i Adam Małysz, po pierwszej serii zajmowali drugie miejsce. Do rewelacyjnych Austriaków tracili 28,9 pkt, a nad trzecimi Niemcami mieli 5,8 pkt przewagi.
W finałowej rundzie prowadzenie Austriaków nawet przez moment nie było zagrożone. Polacy natomiast stoczyli z gospodarzami pasjonujący pojedynek. Po skokach Stocha (130 m), Żyły (132 m) i Huli (134 m) drużyna Łukasza Kruczka wyprzedzała Niemców tylko o dwa punkty. Wszystko miała więc rozstrzygnąć rywalizacja Małysza z Severinem Freundem.
Pierwszy na rozbiegu pojawił się 22-latek z Freyunga. Freund mimo niekorzystnego wiatru uzyskał aż 140 m. Odpowiedź skoczka z Wisły (134,5 m) okazała się niewystarczająca, by obronić drugie miejsce.
Polacy na podium PŚ stanęli po raz trzeci w historii. Wcześniej dokonali tej sztuki 9 grudnia 2001 roku w austriackim Villach i 21 marca 2009 roku w słoweńskiej Planicy.
W niedzielę w Willingen skoczkowie będą rywalizowali indywidualnie. W konkursie zobaczymy trzech Polaków: Małysza, Stocha i Żyłę.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.