Zdanie polskiego papieża cytował abp Grzegorz Ryś podczas sesji naukowej w ramach XVI Dni Jana Pawła II, odbywających się pod hasłem "Ku pojednaniu".
Metropolita łódzki wyliczył, że na oficjalnej stronie watykańskiej w pismach Jana Pawła II słowo "pojednanie" pojawia się 1 217 razy. Do najważniejszych dokumentów polskiego papieża dotyczących tego zagadnienia zaliczył adhortację "Reconciliatio et paenitentia" z 1984 roku.
Abp Ryś podkreślał, że ten dokument jest tekstem głęboko biblijnym. - Pojednanie według Ojca Świętego znaczy tyle, co przywrócenie jedności. O jaką jedność chodzi? - zapytywał hierarcha i przytaczał odpowiedź Jana Pawła II: chodzi o braterstwo. - Chodzi o takie relacje, jakie panują między krewnymi. To braterstwo jest owocem miłości Boga - mówił.
Odwołał się do analizowanej w adhortacji przypowieści o synu marnotrawnym i zauważył, że papież nie skupia się tylko na relacji marnotrawnego syna z ojcem, ale interesuje go też relacja z drugim synem, podziały między braćmi i konieczność pojednania między nimi, nie tylko z ojcem.
Jak wyjaśniał abp Ryś, Jan Paweł II mówi o kilku regułach przebaczenia. Pierwsza z nich brzmi: pojednanie jest darem Boga i Jego inicjatywą. - We wszystkich zaburzonych relacjach inicjatywa naprawy jest po stronie Ojca - mówił prelegent. Przytoczył zdanie, które według niego jest najważniejszym słowem, jakie zostawił Jan Paweł II: "Pojednanie nie może być mniej głębokie niż rozłam". - Między młodszym synem a ojcem została zerwana relacja synowska i pojednanie nastąpi dopiero wtedy, gdy ta relacja zostanie uzdrowiona - wyjaśniał.
Dodał, że tę regułę można "przyłożyć do wszystkich napięć, jakie są między ludźmi gdziekolwiek: w Kościele, w świecie". - Ile razy się nie zejdzie tak głęboko, jak głęboko sięga podział, tyle razy próbujemy ratować coś sztucznie i wcześniej czy później to pojednanie okazuje się niewystarczające - stwierdził.
Arcybiskup Łodzi przeciwstawiał również pojęcia jednolitości i jedności. - Jednolitość, zwłaszcza totalitarna, jest zaprzeczeniem jedności. Nie znosi podziałów, tylko je generuje. Jej przeciwieństwem jest Pięćdziesiątnica. Tam nie mówiono jednym językiem, każdy chwalił Boga w swoim, ale wszyscy tworzyli jedność z Ducha Świętego - podkreślał.
Stwierdził ponadto, że misja jednania jest zlecona całej wspólnocie Kościoła, wszystkim wierzącym. - Ale skutecznym narzędziem jednania może być tylko Kościół pojednany - zastrzegł.
Naczelny rabin Polski Michael Schudrich zadawał podczas sesji pytanie, co to znaczy słowo "dialog". W tym kontekście wspominał czerwiec 1963 roku. Miał 7 lat i mieszkał w Luizjanie, gdzie jego ojciec był rabinem. Synagoga sąsiadowała tam ze świątynią katolicką. Pewnego dnia zobaczył na fasadzie kościoła czarne flagi - był to dzień śmierci papieża Jana XXIII. Ojciec mu wtedy wytłumaczył, że "umarł wielki człowiek". Mały chłopiec zrozumiał wtedy, że nie-Żydzi też mogą być wielkimi ludźmi. Jako dziecko doświadczał lęków, że koledzy nie będą chcieli się z nim bawić, bo myślą, że on "zabił Boga". - Jan Paweł II w synagodze rzymskiej w 1986 roku powiedział o nas "starsi bracia w wierze" i to zmieniło wszystko. Odkryliśmy, że jesteśmy braćmi, przełamał nasze lęki. Zmienił historię - podkreślał rabin.
Mówił o obawach, które zamykają przed innymi ludźmi, o lęku, że jeśli człowiek otworzy się na inne religie, osłabi swoją wiarę. - Papież nauczył mnie, że jest dokładnie na odwrót. Kiedy wiem, kim jestem, i jestem otwarty na inne religie, to tylko ubogaca moją wiarę - wyjaśniał M. Schudrich.
- Kiedy spotkam drugiego człowieka, to nie chodzi o to, by przekonać go do mojego myślenia. To jest okazja, by słuchać drugiego i nauczyć się czegoś od niego - mówił. - Każdy człowiek ma świętą iskrę w duszy. Chodzi o to, by dotykać iskry świętości drugiego człowieka - dodał.
Naczelny rabin Polski podkreślał również, że w dziele jednania każdy powinien mieć udział i przyczyniać się do przemiany świata na swój własny sposób, według swoich sił i możliwości, małymi krokami. - Jan Paweł II miał takie błogosławieństwo, że mógł rozmawiać z każdym: z królem, premierem czy małym dzieckiem. W każdym człowieku widział dziecko Boga. Nie tylko tego uczył, ale naprawdę w ten sposób podchodził do drugiego - podsumował.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.