Obrońcy życia w USA przez godzinę modlić się będą dziś, 14 lutego, przed klinikami aborcyjnymi należącymi do organizacji Planned Parenthood (PP)
W ten sposób chcą zwrócić uwagę nie tylko na fakt wspierania tej organizacji z pieniędzy podatników, lecz także przypomnieć, że ostatnie doniesienia medialne jednoznacznie wskazują na przestępczy charakter działań pracowników PP.
Inicjatorzy kampanii pod hasłem „Zdemaskuj Planned Parenthood” podkreślają, że ta największa na świecie organizacja proaborcyjna została przyłapana w wyniku prowokacji na pomaganiu stręczycielom nieletnich. Filmy dokumentalne nakręcone ukrytą kamerą przez obrońców życia z grupy Live Action w różnych ośrodkach PP wskazują, że pracownicy klinik są skłonni pomagać w przeprowadzeniu aborcji nawet, gdy matka ma nie więcej niż 14 lat i istnieje uzasadnione podejrzenie, że dziewczyna jest ofiarą handlarzy ludźmi, czerpiących zyski z prostytucji. Na podstawie ujawnianych materiałów co najmniej w dwóch przypadkach prokuratura wszczęła śledztwo.
Zdaniem organizatorów dzisiejszego czuwania, również Dzień św. Walentego, obchodzony jako Święto Zakochanych, jest okazją dla PP do promocji środków antykoncepcyjnych wśród dzieci. Godzinne czuwania ludzi różnych wyznań i religii mają się rozpocząć w południe czasu amerykańskiego we wszystkich strefach czasowych USA.
Obrońcy życia przypominają, że PP, w ubiegłym roku otrzymała z budżetu państwa 363 mln dolarów dotacji.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.