Blisko 80 proc. zgłoszonych spraw ksenofobicznych przestępstw prokuratury umarzają lub odmawiają wszczęcia postępowania - informuje "Gazeta Wyborcza".
W piśmie do prokuratorów apelacyjnych prokurator Andrzej Seremet ocenia, że "zbyt pochopnie" pozbywają się takich spraw, uzasadniając to brakiem znamion przestępstwa. Jego zdaniem prokuratury zbyt chętnie dają wiarę tłumaczeniom sprawców, że prezentując ksenofobiczne hasła, nie utożsamiają się z nimi.
Systematycznie rośnie liczba umorzeń i odmów wszczynania postępowań takich spraw, spada też liczba aktów oskarżenia. O ile w 2007 r. umorzono 55 proc. spraw, o tyle w 2010 r. - już 77 proc. Aktów oskarżenia w 2007 r. było w tych sprawach 36 proc., a w 2010 - tylko 16 proc.
List do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen
Widzowie będą go mogli zobaczyć w kinach już od 10 października.
Zdaniem autorów raportu Chiny przygotowują niespodziewany atak.
Kolejny ruch w wojnie handlowej z USA oraz cios w globalne łańcuchy dostaw.
"To, co przeszkadza najbardziej w rozmowie, to pokusa niedostrzegania (przez Niemców) Polski".
Rolnicy (...) nie wierzą w żadne polityczno-urzędnicze obietnice