– Benedykt XVI osłabił naszą drużynę. Nasz najlepszy napastnik został biskupem, odbywa właśnie rekolekcje, a w sobotę otrzyma święcenia - mówił kapitan Węgrów.
Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa V Mistrzostw Europy Księży w Piłce Nożnej Halowej. Zaprezentowało się na niej 11 ekip piłkarskich, które do czwartku będą rozgrywały mecze o tytuł mistrza Starego Kontynentu.
Do Kielc przyjechało ponad 130 gości z 11 krajów Europy: Chorwacji, Hiszpanii, Portugalii, Austrii, Słowacji, Ukrainy, Bośni i Hercegowiny, Białorusi, Słowenii, Węgier i Polski. Ekipa polska broni tytułu mistrzowskiego, wywalczonego przed rokiem w Portugalii. Wstęp na wszystkie mecze jest wolny.
Podczas konferencji prasowej w Wyższym Seminarium Duchownym kapitanowie przedstawiali swoje drużyny i opowiadali o ich piłkarskich doświadczeniach.
Austriacy organizowali pierwsze mistrzostwa księży w 2005 r. Hiszpanie od 4 lat uczestniczą w mistrzostwach i wierzą, że w Kielcach odniosą sukces. Księża z Portugalii – także po raz czwarty na mistrzostwach – przyjechali „nie tylko dla gry, ale dla poznania kapłańskiej różnorodności, która jest bogactwem”. Większość Chorwatów po raz pierwszy gości w Polsce. Zawodnicy Słowacji są grekokatolikami – miał zagrać z nimi ich biskup, który jest dobrym zawodnikiem, ale musiał poprowadzić pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Ekipa Słowenii od początku gra w mistrzostwach. Kapitan Słoweńców podkreślał „radość z gry i spotkania w wierze”. Drużyna przyjechała z Chorwatami, z którymi czuje się „zjednoczona jak z braćmi” i „ma pragnienie nie być ostatnią”.
– Benedykt XVI osłabił naszą drużynę – mówił kapitan Węgrów. – „Nasz najlepszy napastnik został biskupem, odbywa właśnie rekolekcje, a w sobotę otrzyma święcenia”. Chodzi o ks. Ferenca Palánki, wkrótce biskupa pomocniczego Egeru, który otrzyma sakrę 26 lutego. Niemniej w drużynie węgierskiej pozostał ordynariusz diecezji bp Szeged Lászlò Kiss-Rigó, który dzisiaj leczy kontuzję w hotelu w Suchedniowie k. Kielc i ma nadzieję jak najszybciej wrócić do formy.
Po raz pierwszy w mistrzostwach uczestniczą goście z Ukrainy i Białorusi. Ukraińscy księża pochodzą z diecezji lwowskiej i żytomiersko-kijowskiej. – Mamy nadzieję, że finał to będzie Polska i Ukraina” – mówili.
Księża z Białorusi pochodzą głównie z Grodzieńszczyzny. W rozmowie z KAI przekonują, że piłka nożna to bardzo popularny sport w ich kraju i element pracy duszpasterskiej. Od pięciu lat organizują m.in. turniej piłkarski im. Jana Pawła II, liczne rozgrywki ministranckie i planują mistrzostwa międzydiecezjalne dla księży. Zawodnicy białoruscy wspólnie grają od czasów seminarium, czyli od ok. 10 lat.
Udanego pobytu na ziemi świętokrzyskiej i satysfakcji ze zmagań sportowych życzyli gościom: Bożentyna Pałka- Koruba – wojewoda świętokrzyski, Andrzej Sygut, wiceprezydent Kielc, Mirosław Malinowski, prezes Związku Piłki Nożnej w Kielcach i bp Marian Florczyk – delegat Konferencji Episkopatu ds. Duszpasterstwa Sportowców.
Otwierając oficjalnie mistrzostwa, bp Florczyk powiedział, że Polska to kraj „Solidarności”, bez której tutaj by nas nie było. -Gdyby nie polscy robotnicy, nie zburzono by muru berlińskiego” – mówił, życząc pełnego wrażeń pobytu na Ziemi Świętego Krzyża.
Pierwsze mecze mistrzostw rozegrane zostaną dzisiaj od godz. 14, w dwóch grupach: w Kielcach w Hali Legionów przy ul. Bocznej oraz w hali w Mąchocicach - Scholasterii.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.