Siły rosyjskie zostały wyparte z Mikołajowa na południu Ukrainy - poinformowały w sobotę miejscowe władze. Według MSW Ukrainy przy wjeździe do miasta wzięto do niewoli czterech rosyjskich zwiadowców.
MSW oświadczyło na Facebooku, że grupa zwiadowcza została zniszczona "w czasie starcia przy punkcie kontrolnym przy wjeździe do Mikołajewa", żołnierze ukraińscy zniszczyli pojazd opancerzony Tigr i wzięli do niewoli czterech wojskowych, w tym oficera.
"Jeńców przekazano funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU)" - głosi komunikat. https://www.facebook.com/mvs.gov.ua/posts/324358926386430
Władze obwodu mikołajowskiego podały też, że wojska rosyjskie zostały wyparte z miasta, a także z lotniska Kulbakino. "Oni po prostu uciekają, głównie w kierunku Chersonia" - napisał na komunikatorze Telegram szef administracji obwodowej Witalij Kim. https://t.me/mykolaivskaODA/460
Dodał, że "w mieście nie ma żadnego wrogiego sprzętu", ale są straty wśród ludności cywilnej. Kim zapewnił, że strona ukraińska zdobyła sporo rosyjskiego uzbrojenia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.