Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w sobotę wieczorem w swoim cyklicznym wystąpieniu w mediach społecznościowych oświadczył, że ukraińska armia krok po kroku wkracza do okupowanego przez Rosjan obwodu chersońskiego.
"Okupanci próbowali założyć tam przyczółek, ale jak im to pomogło? Ukraińskie siły zbrojne krok po kroku wkraczają do tego regionu" - oświadczył ukraiński prezydent.
Zełeński określił rosyjski atak rakietowy na port w Odessie, który nastąpił zaledwie kilkanaście godzin po podpisaniu porozumienia odblokowującego eksport ukraińskiego zboża, jako cyniczny "akt rosyjskiego barbarzyństwa" i podkreślił absolutną jednomyślność reakcji światowej na ten akt agresji.
Okupanci nie mogą już nikogo oszukać" - skomentował ukraiński przywódca i przypomniał, że w wyniku ostrzału uszkodzony został również budynek Muzeum Sztuki w Odessie, a pociski trafiły bardzo blisko historycznych obiektów w mieście, które są nie tylko dobrem kultury ukraińskiej, ale także mają znaczenie dla kultury całej Europy. Atak ten, zdaniem ukraińskiego przywódcy, jest kolejnym argumentem, by dać Ukrainie broń "niezbędną dla naszego zwycięstwa".
Przeczytaj: Czechy: II Forum Wolnych Narodów Rosji przyjęło deklarację o dekolonizacji Rosji
W swym wystąpieniu prezydent podziękował prezydentowi USA Joe Bidenowi, a także całemu narodowi amerykańskiemu za kolejny pakiet pomocy o wartości 270 milionów dolarów.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.