Największe odszkodowania za II wojnę światową z niemieckiego budżetu otrzymali Niemcy, czyli głównie wypędzeni i niemieccy obywatele-ofiary NSDAP - pisze w sobotę na Twitterze szefowa oddziału Instytutu Pileckiego w Berlinie Hanna Radziejowska. Wylicza, że do Niemców i obywateli niemieckich trafiło łącznie 89 mld euro, a do wszystkich pozostałych ofiar niemieckich zbrodni i okupacji - 65 mld euro.
Na podstawie dokumentów niemieckiego ministerstwa finansów Radziejowska podaje, że ludność niemiecka zmuszona w wyniku klęski III Rzeszy do opuszczenia terenów Europy Wschodniej (tzw. wypędzeni) otrzymała 75 mld euro, a niemieccy obywatele będący m.in. Żydami, osobami prześladowanymi politycznie czy ze względu na orientację seksualną oraz ofiarami akcji T4, która polegała na uśmiercaniu osób niepełnosprawnych i chorych psychicznie otrzymali 14 mld euro.
Według szacunków Radziejowskiej oznacza to, że Niemcy otrzymali 89 mld euro, a "wszystkie pozostałe ofiary niemieckich zbrodni i okupacji otrzymały 65 mld euro", w co wlicza się "odszkodowania wypłacane m.in. na podstawie umowy dwustronnej z Izraelem, pieniądze dla ofiar pracy przymusowej i ofiar eksperymentów medycznych, odszkodowania na podstawie umów międzypaństwowych".
Podana przez szefową berlińskiego oddziału IP kwota 75 mld euro wypłacona została na podstawie "ustawy o wyrównywaniu obciążeń (Lastenausgleichsgesetz) z 1952 r., gdzie +zapewniono rekompensatę finansową Niemcom, którzy w wyniku II wojny światowej i jej następstw ponieśli szkody majątkowe lub inne niedogodności+".
"Rekompensaty zostały wypłacone Niemcom +wypędzonym z terenów na wschód od Odry i Nysy; z terenów nie należących wcześniej do Rzeszy; uciekinierom z radzieckiej strefy okupacyjnej lub NRD (uchodźcom); tym którzy ucierpieli w wyniku zniszczenia, np. przez bomby lub inną broń+" - przywołuje dane Radziejowska.
Zaznacza również, że RFN wypłaciła łącznie około 79 mld euro odszkodowań za krzywdy i zbrodnie wyrządzone przez III Rzeszę, z czego 48,5 mld wypłacono na mocy BEG, czyli federalnej ustawy o odszkodowaniach z 1953 r., która "miała głównie zastosowanie do niemieckich ofiar Rzeszy, a nie ofiar okupowanej przez Niemcy Europy".
Radziejowska cytuje źródła mówiące o tym, że BEG nie wiązała roszczeń z obywatelstwem niemieckim, lecz z zasadą terytorialności, w związku z czym uwzględniono prześladowanych mieszkających w RFN, jak również tych, którzy w momencie prześladowania mieli "miejsce zamieszkania lub stałego pobytu na terytorium Rzeszy w granicach z 1937 roku, a obecnie mieszkają gdzieś w świecie zachodnim".
Zachodnioniemieckie prawo odszkodowawcze nie obejmowało zagranicznych ofiar narodowego socjalizmu, ponieważ ich roszczenia miały być rozstrzygnięte w ramach reparacji na gruncie prawa międzynarodowego - mówią źródła niemieckie cytowane przez Radziejowską.
#reparacje
— Hanna Radziejowska (@HRadziejowska) 3 września 2022
(1/12) Komu i jakie kwoty Niemcy wypłaciły za dokonane przez nich zbrodnie i zniszczenia podczas II WŚ? Zajrzałam do niemieckich dokumentów (ministerstwa finansów) i odkryłam, ze największe odszkodowania za 2WS otrzymali… Niemcy #thread 👇 pic.twitter.com/G5fmMDfp0y
Rosja będzie stanowić długoterminowe zagrożenie dla Europy nawet po zawarciu porozumienia.
Ten plan pokojowy może nie zmniejszyć., ale zwiększyć zagrożenie dla Europy.
Do badania statusu sędziego nie można stosować przepisu z Kpc ws ustalenia stosunku prawnego