- Jan Paweł II był pierwszym ze współczesnych papieży, który musiał się mierzyć ze skandalem wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych - podkreśla w rozmowie z KAI kard. Stanisław Dziwisz.
Wieloletni sekretarz papieża omawia kolejne kroki Jana Pawła II mające na celu zwalczanie przestępstw wykorzystywania seksualnego w Kościele oraz ochronę małoletnich. Zdecydowanie odrzuca oskarżenia jakie kierowane są wobec niego, oświadczając, że „jako świadek życia Jana Pawła II chcę stanowczo powtórzyć ludziom, którzy szukają prawdy: świętość Papieża jest nie do zakwestionowania”.
A oto pełny tekst rozmowy:
Marcin Przeciszewski, KAI: Ksiądz Kardynał przez cały okres pontyfikatu Jana Pawła II - jako jego osobisty sekretarz - był świadkiem działań jakie papież podejmował w trudnych sprawach związanych z wykorzystywaniem nieletnich przez duchownych. Dziś coraz częściej stawiany jest zarzut św. Janowi Pawłowi II, że rzekomo banalizował te sprawy i niewiele zrobił, aby temu przeciwdziałać. Jaka jest prawda?
Kard. Stanisław Dziwisz: Jan Paweł II był pierwszym ze współczesnych papieży, który musiał się mierzyć ze skandalem wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych. Ale w żadnym wypadku nie można powiedzieć, że jakiekolwiek przypadki banalizował lub pomniejszał przestępstwo i krzywdę. Fakt, że był pierwszym papieżem, który zaczął się mierzyć z tą mroczną rzeczywistością oznacza, że musiał się On tego zjawiska po prostu uczyć. I uczył się wraz z Kurią Rzymską od Kościołów lokalnych. W miarę jak się uczył stawało się jasne, że w rozumieniu wagi problemu wyprzedził lokalne episkopaty i dał Kościołowi podstawowe instrumenty prawne ukierunkowujące odpowiedź całego Kościoła na kryzys.
Przejdźmy do konkretnych kroków, jakie podjął św. Jan Paweł II. W 1993 r. skierował list do biskupów Stanów Zjednoczonych, w którym jednoznacznie wskazał na zgorszenie, jakim jest krzywdzenie najmłodszych. Proszę przybliżyć ten czas, w jaki sposób te informacje docierały do Jana Pawła II i jak on to przeżywał?
Wspomina Pan list do biskupów amerykańskich z czerwca 1993 r. W nim Papież sam wskazuje na źródło informacji o skandalicznych czynach księży w USA. Powołuje się na rozmowy podczas wizyty biskupów amerykańskich ad limina, która miała miejsce kilka miesięcy wcześniej.
Jak bardzo te wiadomości musiały boleć Jana Pawła II pokazują słowa z Ewangelii św. Mateusza (18, 7), jakimi poprzedza ten list: „Biada światu z powodu zgorszeń!” Słowo „biada” z powodu zgorszenia i krzywdy wyrządzonej najmłodszym nadaje ton temu listowi. Papież był pod wrażeniem rozmów z biskupami amerykańskimi, chociaż rozmowy z nimi nie były dla niego jedynym źródłem informacji. Wielu biskupów było przejętych cierpieniem ofiar. Równocześnie wiedział, że samo współczucie ani potępienie przestępstw nie wystarczą, że potrzebne są instrumenty prawne, aby biskupi mogli stawić czoło przestępstwom.
W kolejnym roku św. Jan Paweł II wydał indult dla Stanów Zjednoczonych, nakazujący podjęcie przez tamtejszych biskupów konkretnych kroków. Jakich?
Indult z 1994 r. miał na celu nie tyle nakazać biskupom amerykańskim jakieś szczególne działania, ile raczej zsynchronizować stosowanie norm ogólnych prawa kanonicznego z prawodawstwem USA i przez to uczynić bardziej skuteczną współpracę z organami państwa. Indult udzielony biskupom Stanów Zjednoczonych w 1994 r. podnosił wiek ochrony osób małoletnich z 16 do 18 lat i wydłużał okres przedawnienia przestępstw wykorzystania seksualnego małoletnich do 10 lat od ukończenia 18. roku życia przez osobę skrzywdzoną tym przestępstwem. Jeśli indult coś nakazywał, to nie było to coś nowego, lecz przede wszystkim, by biskupi zgodnie z prawem kanonicznym przeprowadzali procesy i stosowali przewidziane przez prawo kary aż do wydalenia ze stanu duchownego włącznie.
Zaniedbania w tym względzie były znane Janowi Pawłowi II. Te zmiany wychodziły naprzeciw oczekiwaniom biskupów i opinii publicznej, i uwzględniały fakt, że wiele przestępstw seksualnych na szkodę małoletnich było zgłaszanych już po ukończeniu 18. roku życia przez ofiary.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.