Opatrzność postawiła Kościół niejako pod pręgierzem, żeby jako pierwszy rozpoczął drogę nawrócenia. Przyznanie, że również we wspólnocie Kościoła dzieci są krzywdzone, jest konieczne w procesie nawrócenia - powiedział PAP koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży KEP o. Adam Żak.
W pierwszy piątek Wielkiego Postu w Kościele katolickim obchodzony jest dzień modlitwy i postu za grzechy wykorzystania seksualnego osób małoletnich. W tym roku przypada on 24 lutego.
Ojciec Żak wyjaśnił, że dzień ten ma przypominać, iż "we wspólnocie Kościoła są obecne osoby, które zostały skrzywdzone i przez lata mierzą ze skutkami tej krzywdy". "Dziedzina płciowości jest bardzo delikatna. Trauma w tej sferze może warunkować zdolność człowieka do nawiązywania zdrowych relacji i jego stosunek do samego siebie, osoby skrzywdzone często mają też zaburzony rozwój duchowy. Dlatego tego dnia chcemy prosić Boga o to, żeby uzdrowił rany skrzywdzonych, a także oświecił ludzi Kościoła, żeby skutecznie działali w materii ochrony małoletnich" - zaznaczył.
Podkreślił, że "Jezus w Ewangelii utożsamił się z +najmniejszymi+, dlatego w tym dniu Kościół chce prosić o wybaczenie za grzechy wykorzystania seksualnego". "To na modlitwie zaczyna się droga Kościoła do nawrócenia" - podkreślił.
Ojciec Żak wyjaśnił, że tego dnia Kościół modli się za wszystkich skrzywdzonych w tej dziedzinie, nie tylko za osoby wykorzystane seksualnie przez duchownych, chociaż o tych ostatnich pamięta w sposób szczególny. "Chodzi o to, żeby uświadomić sobie, że Opatrzność postawiła Kościół niejako pod pręgierzem, żeby jako pierwszy, od duchowieństwa, rozpoczął drogę nawrócenia. Pokorne przyznanie, że również we wspólnocie Kościoła, która powinna być miejscem absolutnie bezpiecznym, dzieci są krzywdzone, jest konieczne w procesie nawrócenia. Tylko wówczas Kościół stanie się miejscem, gdzie osoby skrzywdzone, również poza jego widzialnymi granicami, będą mogły zdrowieć i znaleźć pomoc" - stwierdził.
"Podczas pierwszego dnia modlitwy i pokuty za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele w Polsce, który miał miejsce w 2017 r., obchody były niszowe. Dzisiaj obchody są we wszystkich diecezjach. Zmiana mentalności postępuje" - ocenił.
Według duchownego, sama modlitwa nie wystarczy, dlatego w 2013 r. Kościół w Polsce rozpoczął budowę struktur, które mają stanowić kompetentną odpowiedź na krzywdę wykorzystania seksualnego małoletnich - taką, która obejmuje prewencję, pomoc ofiarom i rozliczenie przeszłości. "Od 10 lat pracujemy nad stworzeniem sprawnego systemu prewencji, co wymaga solidnej wiedzy i studiów" - zaznaczył.
Dodał, że Centrum Ochrony Dziecka w krakowskiej Akademii Ignatianum uruchomiło w tym roku szóstą edycję studiów podyplomowych, kształcących profesjonalistów w dziedzinie profilaktyki. "Te studia ukończyło już ponad 120 osób, które zasilają diecezje, zakony i różnego rodzaju dzieła w Kościele po to, by te środowiska były dla młodych bezpieczne" - wyjaśnił.
Ojciec Żak poinformował, że obecnie w każdej diecezji i wspólnocie zakonnej działają delegaci, których zadaniem jest przyjmowanie zgłoszeń o przypadkach wykorzystania seksualnego małoletnich. Zaznaczył, że system zgłoszeń wciąż jest udoskonalany, tak, aby zgłaszający krzywdę byli traktowani z należytą delikatnością i szacunkiem, a nie "jak petenci w urzędzie". "Błędy przy przyjmowaniu zgłoszeń wciąż się zdarzają, jednak z roku na rok zaczynają odchodzić w przeszłość" - zapewnił.
Według jezuity, "ważną gałęzią pracy na polu ochrony małoletnich jest pomoc dla osób, które zostały skrzywdzone". "Fundacja św. Józefa finansuje psychoterapię i zakup leków, jeżeli ich przyjmowanie jest konieczne, i oferuje różnego rodzaju wsparcie potrzebne do tego, by pomóc skrzywdzonym wyjść z kryzysu" - mówił ojciec Żak.
Dodał, że pomoc polega również na towarzyszeniu na każdym etapie procesu kanonicznego oraz karnego. "Samo zgłoszenie przestępstwa jest dla ofiar bardzo trudnym przeżyciem. Osoba zgłaszająca często czuje, że znalazła się naprzeciw skomplikowanej anonimowej machiny prawniczej, której zasad działania nie rozumie. Dlatego ważne jest, żeby na każdym etapie postępowania otrzymała odpowiednią poradę i wyjaśnienie" - zaznaczył.
Zdaniem ojca Żaka, liczba zgłoszeń przestępstw seksualnych wobec dzieci, zarówno do prokuratury, jak i delegatów poszczególnych diecezji, znacznie wzrosła w ostatnich latach, co wskazuje na wzrost świadomości społecznej w tej materii. "Nie łudzę się jednak, że zgłaszane są wszystkie przypadki. Jestem przekonany, że to, co widzimy, to wciąż czubek góry lodowej" - ocenił.
Podkreślił, że zmiany w mentalności zaszły również w szeregach duchowieństwa. Jego zdaniem, wśród księży i biskupów coraz rzadziej można natknąć się na reakcje obronne i przekonanie, że wszelkie wzmianki o problemie wykorzystywania seksualnego to atak na Kościół. "Przekonanie, że problem jest realny i trzeba się z nim zmierzyć, właściwie na niego odpowiedzieć, jest coraz bardziej powszechne. To już nie jest przekonanie niszowe, to jest główny nurt, który się dzieje w Kościele" - stwierdził.
Jak wyjaśnił, ważną częścią procesu zmiany mentalności, który wciąż się dokonuje, było przeniesienie uwagi z dobra instytucji na dobro ofiar. "Trzeba z bólem przyznać, że przez długi czas w Kościele dobro osoby było postrzegane jako mniej istotne, niż dobro instytucji. To było związane z ówczesnym sposobem postrzegania skandalu: skandalem było zło, o którym się ludzie dowiedzieli, a nie zło, które się faktycznie wydarzyło raniąc wspólnotę. A przecież ludzie wierzący, w tym przełożeni, widząc zło, powinni wołać o nawrócenie i zadośćuczynienie dla ofiar" - ocenił.
Według ojca Żaka zadaniem Kościoła jest "przywrócić człowiekowi należne mu miejsce". "Nauczał o tym Jan Paweł II w swojej pierwszej encyklice +Redemptor hominis+: to człowiek jest drogą Kościoła. To musi być widoczne w odniesieniu do ofiar wykorzystywania seksualnego. To jest program dla Kościoła na teraz i na przyszłość" - powiedział.
W 2015 r. papież Franciszek zwrócił się z apelem do krajowych konferencji biskupich o zorganizowanie w poszczególnych krajach dni modlitwy i pokuty za grzechy wykorzystywania seksualnego osób małoletnich. Konferencja Episkopatu Polski zorganizowała taki dzień w marcu 2017 r. Tego dnia w kościołach w całej Polsce odprawiane są nabożeństwa drogi krzyżowej wynagradzającej za grzechy wykorzystania seksualnego dzieci i młodzieży. W Polsce pierwsze nabożeństwo pokutne, którego inicjatorem był koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży KEP o. Adam Żak, odbyło się 20 czerwca 2014 r. w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.