14.03. Waszyngton (PAP) - Dalsze angażowanie się w "spór terytorialny" Rosji z Ukrainą nie jest w żywotnym interesie USA - powiedział w poniedziałek gubernator Florydy Ron DeSantis, uważany za czołowego kontrkandydata Donalda Trumpa w wyścigu o nominację Partii Republikańskiej w wyborach na prezydenta 2024 r. Podobne stanowisko zajęło kilku innych potencjalnych kandydatów na prawicy.
"Podczas gdy USA mają wiele żywotnych interesów narodowych - zabezpieczenie naszych granic, zajęcie się kryzysem gotowości w naszym wojsku, osiąganie bezpieczeństwa energetycznego i ograniczanie gospodarczej, kulturowej i wojskowej siły Chińskiej Partii Komunistycznej - dalsze wplątywanie się w spór terytorialny między Ukrainą i Rosją nie jest jednym z nich" - powiedział DeSantis w programie Tuckera Carlsona w telewizji Fox News.
Gubernator Florydy odpowiedział w ten sposób na rozesłany przez Carlsona do potencjalnych kandydatów w republikańskich prawyborach kwestionariusz dotyczący wojny na Ukrainie. Carlson jest gospodarzem najczęściej oglądanego programu publicystycznego w amerykańskiej kablówce i jednym z najgłośniejszych krytyków wsparcia Ukrainy.
Inwazję Rosji na Ukrainę relacjonujemy na bieżąco: RELACJA
DeSantis opowiedział się przeciwko dostarczaniu Ukrainie samolotów F-16 i rakiet dalekiego zasięgu z uwagi na ryzyko bezpośredniego zaangażowania USA w wojnę. Sprzeciwia się dążeniu do obalenia Władimira Putina oraz twierdzi, że polityka USA "wpędziła Rosję w faktyczny sojusz z Chinami".
Było to pierwsze, do tej pory, tak pełne i jasne wyrażenie przez DeSantisa stanowiska w kwestiach polityki zagranicznej .
W podobnym duchu wypowiedziała się też część innych, pytanych przez Carlsona, potencjalnych kandydatów, w tym gubernator Teksasu Greg Abbott i inwestor Vivek Ramaswamy. Twierdząco na pytanie o to, czy wspieranie Ukrainy przeciwko Rosji leży w interesie USA odpowiedzieli natomiast były wiceprezydent Mike Pence, senator Tim Scott i były gubernator New Jersey Chris Christie.
Przeczytaj: Szef Grupy Wagnera już raczej nie odzyska łask Putina
Były prezydent Donald Trump wielokrotnie w ostatnich tygodniach powtarzał, że mógłby zakończyć wojnę na Ukrainie w jeden dzień. W ubiegłotygodniowym wywiadzie w programie radiowym publicysty Fox News Seana Hannity'ego stwierdził, że w "najgorszym wypadku" dogadałby się z Rosją, by "coś przejęła".
"Są tam pewne rejony, które są rosyjskojęzyczne, szczerze mówiąc, można by dobić targu" - powiedział Trump.
Według większości sondaży, Trump jest faworytem republikańskich prawyborów przed wyborami 2024 r., zaś DeSantis jedynym jego kontrkandydatem, który ma porównywalne poparcie. Jak dotąd oficjalnie swoje kandydatury w prawyborach zgłosili Trump, Ramaswamy oraz była ambasador USA przy ONZ w administracji Trumpa, Nikki Haley.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.