Sekret życia konsekrowanego polega nie tyle na tym, by kochać Boga, ale by pozwolić Jemu kochać nas – mówił Papież na audiencji dla członków Zgromadzenia św. Józefa. Założył je w Turynie, dokładnie przed 150 laty św. Leonard Murialdo z myślą o duszpasterstwie młodych robotników.
W spontanicznych słowach Franciszek zwrócił uwagę na paradoks Turynu, który w XIX w. stanowił ośrodek włoskiego antyklerykalizmu, a zarazem wydał wielu świętych i błogosławionych, takich jak Leonard Murialdo czy Jan Bosko.
„To daje mi do myślenia, że w tym czasie, właśnie tam, w samym „ogniu”, tak to nazwijmy, w ośrodku masonerii, w Turynie, w Piemoncie było tak wielu świętych, tak wielu! Trzeba to przebadać, dlaczego właśnie w tym momencie? I to właśnie w ośrodku masonerii, „krwiożerczych” antyklerykałów, pojawiają się święci, i to tylu. Nie jeden, ale wielu naraz. A zatem św. Leonard Murialdo założył Pobożne Stowarzyszenie św. Józefa właśnie w Turynie, w tym trudnym kontekście, naznaczonym przez ubóstwo moralne, kulturalne i ekonomiczne. Nie pozostał na to obojętny, lecz podjął wyzwanie i zabrał się do pracy, pośrodku masonerii.“
Franciszek zauważył, że św. Leonard mógł dokonać tych wielkich rzeczy, ponieważ doświadczenie Bożej miłości głęboko naznaczyło jego życie. Czuł ją w sobie silną, konkretną i nieodpartą. I na tym zdaniem Papieża powinno też polegać życie konsekrowane, aby pozwolić Bogu, by nas kochał, kierować się Jego miłością, a nie regułami czy dyspozycjami. Aby wyjaśnić na czym to polega, Papież przywołał postać generała jezuitów o. Włodzimierza Ledóchowskiego, rodzonego brata św. Urszuli Ledóchowskiej, założycielki urszulanek i bł. Marii Ledóchowskiej, założycielki klawerianek.
„Opowiem wam anegdotę. Kiedy pewien generał Towarzystwa Jezusowego, ojciec Ledóchowski, chciał zebrać w jednej książce całą duchowość Towarzystwa, wszystko uregulować - była tam reguła kucharska, wszystko uregulowane, żeby Towarzystwo Jezusowe miało przed sobą jasny ideał - wysłał pierwszy egzemplarz opatowi benedyktynów, a ten odpowiedział: „Drogi Ojcze Generale, tym dokumentem zabiłeś Towarzystwo Jezusowe! Kiedy wszystko chcesz uregulować, to zamykasz w klatce Ducha Świętego”. I wielu jest takich - zakonników, osób konsekrowanych, księży i biskupów - co zamknęli Ducha Świętego w klatce. Proszę, zostawcie wolność, zostawcie kreatywność. Niech zawsze kieruje wami Duch Święty.“
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.