Zasady Narodów Zjednoczonych uniemożliwiają dostarczanie broni libijskim powstańcom - oświadczył w środę szef dyplomacji Belgii Steven Vanackere, uczestniczący w Dausze w międzynarodowym spotkaniu, poświęconym przyszłości Libii.
Vanackere uznał, odpowiadając na pytania dziennikarzy, że rezolucja nr 1973 Rady Bezpieczeństwa ONZ nie uzasadnia uzbrajania cywilów. Chodzi o uchwaloną 17 marca rezolucję, która dała koalicji międzynarodowej zielone światło do akcji zbrojnej przeciwko reżimowi Muammara Kadafiego w celu zapewnienia ochrony ludności cywilnej.
W spotkaniu grupy kontaktowej ds. Libii uczestniczą przedstawiciele Narodowej Rady Libijskiej, powołanej przez oponentów reżimu Kadafiego. Rada ma siedzibę w Bengazi na wschodzie Libii. Uznały ją do tej pory: Francja, Katar i Włochy. We wtorek Rada poprosiła je o broń.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.