Grupa 149 strażaków z Małopolski i Wielkopolski w konwoju 49 strażackich wozów bojowych ruszyła 19 lipca z Krakowa do Grecji, trawionej prawie setką pożarów lasów, by pomóc w ich gaszeniu.
Odprawa odbyła się na terenie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 5 w Krakowie przy ul. Wyki 3, skąd strażacy wyruszyli. - Grupa z Małopolski to 70 osób - strażaków z powiatów krakowskiego i chrzanowskiego, Oświęcimia, Wadowic, Dąbrowy Tarnowskiej, Nowego Sącza, Tarnowa, Nowego Targu oraz Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie. Wraz z nimi jadą specjalnie przygotowane ciężkie samochody, wyposażone w duże zbiorniki na wodę, samochody dowodzenia i łączności, busy, autobusy, kontenery, przyczepy ze sprzętem. To spektakularny i budujący widok. Dziękuję wam za waszą służbę. Małopolska jest z was dumna, dumna z was jest cała Polska. Niech św. Florian ma was w nieustającej opiece - mówił wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Grecy, wobec rozległości tych pożarów, nie radzą sobie z akcją gaśniczą na większości swojego terytorium. Wspomogą ich Polacy, postępujący zgodnie z tekstem roty strażackiej: "Świadom podejmowanych obowiązków strażaka, uroczyście ślubuję być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia - nawet z narażeniem życia". Polscy strażacy nie po raz pierwszy wyruszają do Grecji, aby walczyć z ogniem. Wielu z nich do dziś nosi koszulki z minionych akcji. Wielu ma blizny po oparzeniach. Wspomnienia z tych akcji są niekiedy dramatyczne. Strażacy to ludzie zawzięci, ambitni i znane są opowieści o tych, którzy bili się przy punktach poboru wody. Bili się o to, którzy wcześniej powrócą z nią do walki z żywiołem. - Cała Polska jest z was dumna, cała Europa i cały świat - mówił do strażaków zastępca komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Arkadiusz Przybyła.
Aby trafić na miejsce akcji, trzeba przejechać bez mała 2 tys. km. W zależności od tego, co będzie się działo na miejscu, a sytuacja jest tam dynamiczna i zmienia się z godziny na godzinę, bo nad Morzem Śródziemnym wieje wiatr, który roznosi ogień, pozostaną na miejscu przez dwa tygodnie, może dłużej.
Polscy strażacy mają doświadczenie w misjach zagranicznych - to już ich 18. akcja w ostatnich latach. Do wyjazdu byli gotowi w zaledwie kilka godzin po podjętej na szczeblu centralnym decyzji o ich udziale w akcji. Grecja przyjęła polską pomoc błyskawicznie, o czym mówił dowódca grupy bryg. Grzegorz Borowiec. Nic dziwnego, bo nasi strażacy mają tam niezłą renomę.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.