Z plecakami, prowiantem, karimatami, krzesełkami i zapasami wody dziesiątki tysięcy uczestników Światowych Dni Młodzieży zmierzają na czuwanie modlitewne z papieżem Franciszkiem w Parku Tagu w Lizbonie w sobotę wieczorem. Panuje dotkliwy upał. Młodzież spędzi na błoniach w sugestywnej scenerii całą noc w oczekiwaniu na niedzielną papieską mszę.
"Jest strasznie gorąco, jesteśmy umęczeni drogą do parku z ciężkimi plecakami" - powiedziała PAP grupa młodych ludzi z Poznania.
Wiele osób wyraża zaniepokojenie warunkami pogodowymi, bo są świadome tego, że mają przed sobą długie oczekiwanie na modlitewne czuwanie.
Ludzie wszędzie szukają zacienionych miejsc.
Śledź naszą relację: Lizbona 2023
"Musimy dać radę. Teraz jest gorąco, jesteśmy też przygotowani na nieco zimniejszą noc. Jednego z poprzednich wieczorów porządnie dał nam się we znaki zimny wiatr wiejący w centrum Lizbony" - powiedział Jan z Krakowa.
Wśród grup zmierzających do parku widać wiele z biało-czerwonymi flagami.
Oczekuje się przybycia setek tysięcy osób. W piątek na Drodze Krzyżowej z papieżem w Parku Edwarda VII było około 800 tys. osób.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.